Club Go-Go

1K 111 19
                                    

Ferduś zmierzał do chatki Hagrida na sylwestra z Andrzejem Dudą. Jego ucieszona morda była widoczna już od progu. Nagle Ferduś zobaczył tą Mendę, Paździocha odpierdolonego jak szczur na otwarcie kanału. 

-Co pan tak żeś się odpierdolił jak szczur na otwarcie kibla? -zapytał  Ferduś 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Co pan tak żeś się odpierdolił jak szczur na otwarcie kibla? -zapytał  Ferduś 

-A pan to wyglądasz jakbyś pan szedł szczupaki zbierać. 

-Ja żem se na eleganckiego sylwestera przyszedł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ja żem se na eleganckiego sylwestera przyszedł. I se bede na składaczku popierdadał po kątach.

-Panie ale to są drogie rzeczy. Ja się pytam skąd masz pan na to piniądze?

-A chuj pana to obchodzi, panie Paździoch. I ja w ogóle nie będe z panem rozmawiać, bo pan jest menda i wrzut na zdrowym organizmie narodu. -Ferdek odszedł popychając Mariana, który wpadł do krowiego gówna.

Ferduś wszedł do środka, a na rurze tańczyła Halinka ze swoimi szlamowatymi koleżankami.

-No jestem, gdzie wódka?!

-Panie, tam pan masz wódkę? -Ktoś wskazał na fotel.

Ferduś pobiegł tam szybciej niż ty po prezerwatywy.

Na fotelu siedział najebany Voldzio z wódką, a obok niego Ruchatka (Nagini)

-Co pan tu robi? Pan tu w ogóle nie mieszka i prosze mi stąd wypierdzielać!

-Kogo moje oczy widzą , pan Ferdek kochany zapraszam w moje skromne progi.

-Ale nie na sucho.

Voldzio i Ferduś najebani w trzy dupy siedzieli przy stoliku, a wokół nich tańczyli goście na rurach.



Szczęśliwego Nowego Roku życzą autorki, ekipa Ferdusia, Wiecznie Seksowni i Młodzi, a nawet sam Lordzio Voldzio!


Kurwa dodawałyśmy 30 min ten pieprzony rozdział i cały czas dodawał się tylko początek -.-


Ferdynand w HogwarcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz