+16
Ferdek siedzi na jednym z krzeseł w sali od eliksirów. Waldek oddaje sprawdziany. Podchodzi do Ferdka.
-Co to kurwa ma być?
-Jak to co panie? Nie widzi pan?
-Właśnie widzę, tylko co to jest, majtki po okresie?
-A co pan ślepy jest, kurde?
-To nie jest ta formułka! Na Bimber to jest taka: Panie słodki Pedzio błagam dziś ja ciebie, daj mi tera 3 melony, żebym był zadowolony, a potem 3 ananasy, żebym miał dużo kasy, a na koniec 3 banany, żebym był wygrany.
-Banan jest symbolem Afryki.
-I co to kurwa ma do rzeczy? Rymu nie było.
-Twoim rodzicom zabrakło prezerwatywy i pieprzyli się przez gazetę, dlatego wyszła taka pomyłka.
-Powiedz mi to w twarz, tchórzliwy pustaku.
-Co mam ci, kurde powiedzieć tępa szmato?
...
Waldek zmierza do kanciapy swojego ukochanego, Filcha. Otwiera drzwi i widzi nagą Helenę, tańczącą na rurze przez Argusem.
-Mmm jakie seksowne, kocie ruchy -powiedział Filch robiąc kocie łapki i mrucząc.
-Kici, kici miał, mmm -śpiewała Helena.
-Z nami koniec! -krzyknął Waldek
-To nie tak jak myślisz, kotku.
-Pierdolisz się z tą kurwą?
c.d.n.
![](https://img.wattpad.com/cover/82670161-288-k316235.jpg)
YOU ARE READING
Ferdynand w Hogwarcie
FanfictionSześćdziesięcioletni (lub jedenastoletni, zależy czy się umaluje) Ferdynand Kiepski rozpocznie swoją naukę w Hogwarcie. Pozna on tam swojego najlepszego przyjaciela (którego będzie miał w dupie) Arnolda oraz największego wroga, Marianka. Przeżyj...