#14

3.5K 277 38
                                    

Kiedy wybiła 22 położyłam się spać.


Obudziłam się następnego dnia o 6. Był poniedziałek. Do szkoły miałam dopiero na 9 więc zostały mi 3 godziny. Wstałam powoli z łóżka, założyłam różowy szlafrok i ospałym krokiem zeszłam do kuchni, gdzie była już ciocia. Właśnie przygotowywała śniadanie. Zdziwił mnie widok cioci, która jest w domu.

-Hej.- powiedziałam ziewając

-O! Amber już wstałaś? Myślałam, że masz na 9.

-Bo mam, ale nie mogłam już dłużej spać. Więc wstałam. A ty nie w pracy?

-Mam dopiero na 8. Trochę jeszcze z tobą zostanę.

-Nareszcie.- mruknęłam pod nosem, kiedy ciocia podawała mi talerz ze śniadaniem

-Mówiłaś coś?

-Ja? Ależ skąd.- wyparłam się

-To dobrze, a teraz smacznego.

-Tak, na wzajem.- i zabrałyśmy się za posiłek

Kiedy zjadłyśmy była już 7. Pozmywałam a ciocia poszła do swojej sypialni aby przygotować się do pracy. Podczas jej dość długiej nieobecności poszłam do salonu i oglądałam wiadomości. Jednak dzwonek do drzwi przerwał mi tą chwilę. Wstałam z kanapy i udałam się do drzwi. Otworzyłam je a w nich ujrzałam Jungkook'a.

-Cześć.- zaczął

-Hej.- byłam w szoku i nie byłam w stanie nic innego powiedzieć

-Mogę wejść?- zapytał dalej stoją w progu i bacznie się mi przyglądając

-T..Tak.- odsunęłam się robiąc mu miejsce

-Przy okazji, ładny szlafrok.- zaśmiała się wchodząc do domu

Nic nie odpowiedziałam tylko lekko się zaczerwieniłam. Weszliśmy do salonu i usiedliśmy. On na sofie, a ja na fotelu, który stała zaraz obok kanapy.

-To dlaczego przyszedłeś?- zaczęłam

-Martwiłem się.- odparł, zdziwiły mnie jego słowa, ale zaraz wytłumaczyłam sobie to tym, iż jego matka kazałam mu przyjść

-Czym się tak martwiłeś?- dalej pytałam

-Czy nic ci nie jest.

-A co miałoby być?

-No wiesz. To co stało się w piątek.

-Tak, już wiem. Jak widzisz wszystko jest dobrze.

W tej chwili do salonu weszła ciocia, która była odwrócona do nas tyłem więc nie widziała Jeona.

-Amber kto dzwonił do drzwi?- zapytałam, stała tyłem do sofy, więc nie widziała naszego gościa

-To byłem ja.-odezwał się Jungkook i w tej chwili ciocia odwróciła się wystraszona.

-Boże!- krzyknęła- Jungkook?

-Tak.

-Co ty tu robisz?- dalej była w wielkim szoku

-Przyszedłem zabrać Amber do szkoły.- odparł. Boże, jak on doskonale kłamie. Nie mogę uwierzyć, że przychodzi mu to tak łatwo.

-Naprawdę?- dopytywała ciocia

-Tak.- odpowiedział z tą swoją wrodzoną pewnością siebie

-To wspaniale, w takim razie ja was zostawię. Lecę do pracy. Pa skarbie.- powiedziała ciocia i skierowała się w stronę wyjścia

-Do widzenia.- dodał chłopak kiedy już ciocia była w drzwiach

-Tak, do widzenia!- krzyknęła jeszcze

-To co chcesz porobić?- zapytał

-Zaczekaj tu i nigdzie się nie ruszaj. Idę się przebrać.- powiedziałam i wstałam z fotela

-A mogę..

-Nie!- krzyknęłam nie dając mu dokończyć

-Nawet nie wiesz o co chciałem się zapytać.- odezwał się oburzony

-Po prostu siedź tu i się nie ruszaj.- odezwałam się wychodząc z salonu

-Dobra.

Pobiegłam do swojego pokoju. Założyłam mundurek i jak najszybciej zbiegłam na dół. Bałam się, że chłopak coś zrobi. Wchodząc zobaczyłam, że nie ma go na sofie. Wiedziałam! Gdzie ten dupek poszedł. weszłam do kuchni i zobaczyłam go nalewającego sobie wodę.

-Miałeś zostać w salonie.

-Zachciało mi się pić więc nalałem sobie wody.- odpowiedział biorąc łyk

-Pewnie od tych kłamstw zaschło ci w gardle.

-Mówiłaś coś?- zapytał odkładając szklankę

-Nie to nic ważnego.- zaprzeczyłam

-A mnie się wydaje, że mówiłaś coś o kłamstwach.- nie dawał za wygraną

-Zdawało ci się.- odpowiedziałam kierują się w stronę salonu, jednak chłopak złapał mnie za nadgarstek i odwrócił w swoją stronę tym samy przyciskając mnie do ściany.

-Może jednak mi odpowiesz?

-Co ty robisz?- zapytałam lekko wystraszona, przez jego zachowanie przypomniałam sobie zdarzenia z piątku i momentalnie do oczu napłynęły mi łzy. Chłopak widząc moje zachowanie puścił mnie i lekko odsunął się ode mnie. Zsunęłam się po ścianie i usiadłam podkulając nogi, zaczęłam płakać. Łzy nie chciały przestać płynąc, starałam się uspokoić, ale nie dawałam sobie rady. Te traumatyczne przeżycie na zawsze pozostanie w mojej głowie.

Szkolna Miłość #1 II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now