#26

3K 256 56
                                    

-Wiesz co? Masz rację, nic nie zmieni tego, że mnie nienawidzisz, zawsze będziesz i tak pozostanie. Chciałem być miły, ale ty nawet to odrzucasz.- powiedziałem już zły, serio ją kocham, ale nie umiem tego powiedzieć


Amber Pov.

Ponownie zemdlałam, tym razem obudziłam się na kanapie, a w pomieszczeniu był tylko Jungkook. Nie rozmawiałam z nim, nie chciałam nawet widzieć go na oczy czekaliśmy na szczęście tylko chwilę aż nareszcie przyszła reszta chłopaków.

-Jak się czujesz?- spytał Jimin

-Może być, ale bywało lepiej. Chłopaki ja na serio chce iść na lekcje.

-Dobrze, to idź.- odpowiedział Suga

-Dzięki.- wyszłam z pomieszczenia i skierowałam się w stronę mojej klasy. Weszłam do niej, aktualnie miałam mieć koreański z moją wychowawczynią.

-Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie.- powiedziałam siadając na swoim miejscu

-Nic się nie stało, ale czemu cię nie było?- zapytała nauczycielka

-Miałam mały wypadek, straciłam przytomność i byłam u pielęgniarki.

-Co się stało?

-Chłopak przez przypadek uderzył mnie piłką w głowę i upadłam na ziemię, teraz jest wszystko dobrze.

-Na pewno? Jak będziesz się źle czuła to od razu mów. Dobrze?

-Tak proszę pani.

Lekcja przebiegała bardzo spokojnie, czasami kręciło mi się w głowie, ale nic nie mówiłam nauczycielce. Po 20 minutach zadzwonił dzwonek na przerwę. Wyszłam z klasy i udałam się na stołówkę zjeść lunch. Dosiadłam się do Krystal i Marka, którzy już zaczynali jeść.

-Smacznego.- zaczęłam siadając obok Krystal

-Dzięki, jak się czujesz.- zapytał Mark

-Spoko, nie jest najgorzej. Dużo mnie ominęło?

-Nawet nie.- odparła Krystal

-Jak to się stało, że dostałaś w głowę?- zapytał Mark

-Szłam do szkoły, a V wykopał piłkę w moją stronę. I ona uderzyła mnie w głowę. To cała historia.

-Pisałaś ostatnio z tym chłopakiem na Line?- zapytała Krystal, kiedy ja jej powiedziałam o nim

-Nie, zakończyłam naszą znajomość.- odparłam

-Co się takiego stało?

-Nic takiego.

-Amber wierz, że w piątek jest impreza i wszyscy muszą mieć parę?- zapytał Mark

-Właśnie z kim planujesz iść?- dopytywała Krys

-Nie wiem jeszcze.

-Trzeba znaleźć ci jakiegoś fajnego chłopaka. Mark nie masz żadnych uroczych i ładnych kolegów?

-Nadawałby się JB, ale muszą to być uczniowie tej szkoły. -stwierdził Marki

-Nie mam pomysłu z kim możesz iść.- dodała Krystal

-Do piątku jeszcze daleka droga.- stwierdziłam z udawanym uśmiechem

Kiedy przerwa się skończyła miałam mieć kolejna lekcję weszłam do sali i zajęłam swoje miejsce. Kiedy zaczęłam wyciągać książki z torby zauważyłam, że na jednym z podręczników jest przyklejona karteczka. Z ciągnęłam ją i przeczytałam co było tam napisane: "Amber po lekcjach przyjdź do naszej sali, musimy pogadać. BTS". Czego ci debile ode mnie chcą. Przecież nie zrobiłam im nic.

Kiedy lekcja się skończyła, a to była moja ostatnia udałam się do sali szkolnego gangu. Zapukałam i weszłam. Zobaczyłam tam 6 chłopaków, brakowało tylko Jungkooka.

-Zapraszamy Amber, siadaj.- zaproponował V wskazując na sofę

-Co chcecie ode mnie?- zapytałam

-Wiesz już pewnie, że w piątek jest impreza i każdy musi mieć parę. Prawda?- zapytał Jimin

-No tak i co ja mam z tym wspólnego?

-Ze względu, że wszyscy tutaj obecni mamy dziewczyny, które pójdą z nami potrzebujemy jeszcze ciebie.- odpowiedział Suga

-Ale jeśli każdy ma dziewczynę to do czego jestem ja wam potrzebna?

-Nasza szóstka ma kogoś, ale Jungkook nie więc ty pójdziesz z nim.- wyjaśnił Jin

-Dlaczego akurat ja?- zapytałam oburzona

-Ty jesteś odpowiednia.- odparł Rap Mon

-Jest pełno lasek, które chcą z nim iść. To dlaczego akurat ja?

-Bo tak.- odparli chórem

-A jeśli nie będę chciała tego zrobić?

-Nie chcesz znać tego skutków.- odparł V

-Co niby mi zrobicie?

-Nie będziesz miała życia w tej szkole ani w żadnej innej.- odpowiedział J-Hope

-Nie masz wyjścia słonko.- dodał Suga

-A i jeszcze jedno ty masz go zaprosić na imprezę.- wtrącił V

-Nie ma mowy, po prostu mu to powiedźcie, że muszę z nim iść i po sprawie.

-Nie. A teraz już możesz iść.- odparł Jimin

-Dziękuję bardzo, że mnie puszczacie.- odpowiedziałam sarkastycznie

Wyszłam z pomieszczenia i skierowałam się w stronę swojego domu, kiedy już byłam przed drzwiami zobaczyłam stojącego przed nimi Jungkook'a. Podeszłam bliżej i zaczęłam otwierać drzwi ignorując jego obecność.

-Amber mam pytanie.- zaczął Jungkook

-Tak?

-Czy mogłabyś iść ze mną na piątkową imprezę?- zapytał wyciągając zza pleców mały bukiet róż, bardzo spodobał mi się ten gest, ale byłam ciekawa dlaczego sam mi to zaproponował. Przecież chłopaki mi kazali go zaprosić.

-Tak.- odpowiedziałam, a w moim głosie słychać było zdziwienie

-Na serio?- też widocznie był zdziwiony

-Tak, zgadzam się.- powtórzyłam

-Dziękuję.- odpowiedział i pocałował mnie w policzek. Po tym geście szybko skierował się w stronę wyjścia, nie zdążyłam nawet zareagować na jego zachowanie. Po prostu byłam w szoku.

Szkolna Miłość #1 II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz