7. Arturek

1.7K 59 30
                                    








Proszę komentujcie






7.00





*bianka*







Obudziłam się o 7.00. Otworzyłam oczy i od razu sie uśmiechnęłam. Artur leżał przytulony i uśmiechał się do mnie.
- Hej kochanie, jak się spało
- A dobrze Arturku, spałeś tu całą noc?
- No. Tak słodko spalałaś że nie mogłem oderwać od ciebie wzroku i sam zasnąłem.
Spojżał na mój nadgarstek i posmutniał
- Nie rób tego więcej
- nie obiecuje
-Bianka...
- Artur
I tu mnie pocałował. Robił to delikatnie. Jak ja go kocham
- o widzę że już wstaliście
Odezwała się Am
- szczęścia gołąbeczki
Weszła do łazienki. Dziwne nie ma w pokoju Kingi. Może jest u Klaudi? A tam szczerze to tym sie nie interesuje.

* Kinga*
Obudziłam się dość wcześnie. 5.00
To co zobaczyłam mnie przeraziło
Bianka śpi z Arturem! Klaudie może nie być szczęśliwa! Po ubraniu i zrobieniu makijażu, pobiegłam do Klaudii. Otworzyła mi dziewczyna.
- Klaudia! Nie chce cię urazić, ale Bianka śpi z Arturem!
-co?! Muszę dzisiaj cudnie wyglądać! Artur wtedy zwróci uwagę na mnie i będziemy razem!
- świetny plan, pomogę Ci w nim

* Bianka*

Artur poszedł już do pokoju. Lou już wstała, byłyśmy już na śniadaniu. Teraz mamy czas wolny i wszyscy idą na plaże.
To mój strój kąpielowy

 To mój strój kąpielowy

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Wyszłyśmy na dwór. I poszłyśmy w kierunku plaży. Oczywiście plaży nad jeziorem.

* Artur*
Jestem już na plaży. Szukam mojego słoneczka. Widzę. Jezu ona jest piękna. Tak bardzo ją kocham. Widzę że zamaskowała swoje rany na nadgarstkach.
- Hej Artuś- podeszła blisko mnie i przytuliła.
- łooł słońce wyglądasz bosko- patrzyłem cały czas na szatynkę.
- dziękuje, sorki ide do dziewczyn.
Obróciła sie i poszła. Uuuu z tyłu wyglądasz również olśniewająco. Jest cudna

* Bianka*
Widziałam Artura jak na mnie patrzy. Do tego jeszcze specjalnie ruszałam pupką, żeby miał na co popatrzeć
-ej Bianka, Am zobaczcie na Gang Klaudi - kiedy je zobaczyłam nie mogłam przestać sie śmiać
- hahahagaga
To one:

 Do tego jeszcze specjalnie ruszałam pupką, żeby miał na co popatrzeć -ej Bianka, Am zobaczcie na Gang Klaudi - kiedy je zobaczyłam nie mogłam przestać sie śmiać - hahahagagaTo one:

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.


Klaudia podeszła do Artura. Coś we mnie zagotowało, Artur na jej widok zaczął sie śmiać.

* Artur*
Patrzyłem na Bianke, gdy podeszła do mnie Klaudia. Na jej widok zacząłem sie śmiać.
- Wiem Arturku, jestem piękna, idziemy razem do wody ?
Złapała mnie za rękę, ale sie wyrwałem
Widziałem że Bianka sie z tego śmieje.
Olałem Klaudie i podbiegłem do mojej księżniczki. Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i pobiegłem w stronę wody. Bi zaczęła piszczeć, śmiać sie i wyrywać
- Artur, co robisz? Hahaha, puszczaj!!!
- nigdy myszko, umiesz pływać?
- może...
- No weś- dziewczyna wystawiła mi język.
Wszedłem z nią do wody. Każdy sie na nas patrzył
- na raz, dwa, trzy
Wrzuciłem ją do wody, ale ona pociągnęła mnie za rękę i również wpadłem. Zaczęliśmy sie śmiać. A ja ją pocałowałem, oddawała pocałunek. Czułem jak sie uśmiecha. Klaudia stała na brzegu i wkurzona sie na nas patrzyła.
Kiedy sie od siebie oderwaliśmy. Bianka jeszcze raz mnie pocałowała i podpłynęła nad brzeg. Ja stałem zdezorientowany w wodzie.





* 2 godz później*



* bianka*




Ide z Lou na obiad. Bierzemy jedzenie i siadamy. Am, aktualnie jest w pokoju, bo nie chciała jeść. Widzę Arturka, który mruga mi oczkiem.
Po zjedzeniu wychodzę. Mijam Klaudię, która łapie mnie za rękę, i mówi
- odwal sie od Artura, on jest mój
- spieprzaj durny plastiku - olewam ją
-  coś ty powiedziała?!
Chciała mnie uderzyć, ale złapałam jej rękę i również chciałam ją walnąc
Ktoś mi to uniemożliwił


* Artur*


Szedłem korytarzem, ale nagle usłyszałam jak ktoś coś krzyczy. Klaudia stała i chciała uderzyć moją Biancia, ale ta zatrzymała jej rękę i sama chciała oddać. Zatrzymałem ją i spojrzałem w oczy
- Bianka, nie warto...
Klaudia pobiegła z płaczem do pokoju
- nienawidzę jej
- Bi, słońce, spokojnie
- Umm, okej
- idziemy na miasto, możemy wyjsć.
-Okej, tylko czekaj ubiorę sie
- ja też, to będę czekać w tym miejscu
- okii

Weszłam do pokoju, gdzie siedziały dziewczyny
- Mówiłam że coś z tego bedzie
Powiedziała Lou.
Na jej słowa uśmiechnęłam sie
- dziewczyny ja wychodzę z Arturem
- Ja zostaje w pokoju
Oznajmiła Am
- A ja ide z Dominikiem
- uuuuuuu
- on ma dziewczynę.
- a No tak
Zaczęłyśmy sie śmiać

Postanowiłam w końcu sie ubrać
Wybrałam to:

Postanowiłam w końcu sie ubrać Wybrałam to:

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Do tego to:

i poszłam w wyznaczone miejsce przez Artura

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

i poszłam w wyznaczone miejsce przez Artura.
Poszliśmy na miasto, do wesołego miasteczka, a na koniec Artur kupił mi baloniki i poprosił abym zrobiła mu z nimi zdjecie

 Poszliśmy na miasto, do wesołego miasteczka, a na koniec Artur kupił mi baloniki i poprosił abym zrobiła mu z nimi zdjecie

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Po całym tym dniu poszliśmy do ośrodka, i rozeszliśmy sie do swoich pokoi

645 słów

Komentujcie!

Artur Sikorski IIKochamDonde viven las historias. Descúbrelo ahora