Bianka wyjeżdża na obóz ysc wraz ze swoją przyjacółką. Spotyka tam swojego idola Artura, którego uwiodła. Bianka chce być w końcu szczęśliwa i chce zapomnieć o problemach. Są one bardzo ciężkie, a Artur mimo wszystkiego chce jej pomóc.
Po obozie n...
Obudziłam się o 7.00. Otworzyłam oczy i od razu sie uśmiechnęłam. Artur leżał przytulony i uśmiechał się do mnie. - Hej kochanie, jak się spało - A dobrze Arturku, spałeś tu całą noc? - No. Tak słodko spalałaś że nie mogłem oderwać od ciebie wzroku i sam zasnąłem. Spojżał na mój nadgarstek i posmutniał - Nie rób tego więcej - nie obiecuje -Bianka... - Artur I tu mnie pocałował. Robił to delikatnie. Jak ja go kocham - o widzę że już wstaliście Odezwała się Am - szczęścia gołąbeczki Weszła do łazienki. Dziwne nie ma w pokoju Kingi. Może jest u Klaudi? A tam szczerze to tym sie nie interesuje.
* Kinga* Obudziłam się dość wcześnie. 5.00 To co zobaczyłam mnie przeraziło Bianka śpi z Arturem! Klaudie może nie być szczęśliwa! Po ubraniu i zrobieniu makijażu, pobiegłam do Klaudii. Otworzyła mi dziewczyna. - Klaudia! Nie chce cię urazić, ale Bianka śpi z Arturem! -co?! Muszę dzisiaj cudnie wyglądać! Artur wtedy zwróci uwagę na mnie i będziemy razem! - świetny plan, pomogę Ci w nim
* Bianka*
Artur poszedł już do pokoju. Lou już wstała, byłyśmy już na śniadaniu. Teraz mamy czas wolny i wszyscy idą na plaże. To mój strój kąpielowy
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Wyszłyśmy na dwór. I poszłyśmy w kierunku plaży. Oczywiście plaży nad jeziorem.
* Artur* Jestem już na plaży. Szukam mojego słoneczka. Widzę. Jezu ona jest piękna. Tak bardzo ją kocham. Widzę że zamaskowała swoje rany na nadgarstkach. - Hej Artuś- podeszła blisko mnie i przytuliła. - łooł słońce wyglądasz bosko- patrzyłem cały czas na szatynkę. - dziękuje, sorki ide do dziewczyn. Obróciła sie i poszła. Uuuu z tyłu wyglądasz również olśniewająco. Jest cudna
* Bianka* Widziałam Artura jak na mnie patrzy. Do tego jeszcze specjalnie ruszałam pupką, żeby miał na co popatrzeć -ej Bianka, Am zobaczcie na Gang Klaudi - kiedy je zobaczyłam nie mogłam przestać sie śmiać - hahahagaga To one:
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Klaudia podeszła do Artura. Coś we mnie zagotowało, Artur na jej widok zaczął sie śmiać.
* Artur* Patrzyłem na Bianke, gdy podeszła do mnie Klaudia. Na jej widok zacząłem sie śmiać. - Wiem Arturku, jestem piękna, idziemy razem do wody ? Złapała mnie za rękę, ale sie wyrwałem Widziałem że Bianka sie z tego śmieje. Olałem Klaudie i podbiegłem do mojej księżniczki. Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i pobiegłem w stronę wody. Bi zaczęła piszczeć, śmiać sie i wyrywać - Artur, co robisz? Hahaha, puszczaj!!! - nigdy myszko, umiesz pływać? - może... - No weś- dziewczyna wystawiła mi język. Wszedłem z nią do wody. Każdy sie na nas patrzył - na raz, dwa, trzy Wrzuciłem ją do wody, ale ona pociągnęła mnie za rękę i również wpadłem. Zaczęliśmy sie śmiać. A ja ją pocałowałem, oddawała pocałunek. Czułem jak sie uśmiecha. Klaudia stała na brzegu i wkurzona sie na nas patrzyła. Kiedy sie od siebie oderwaliśmy. Bianka jeszcze raz mnie pocałowała i podpłynęła nad brzeg. Ja stałem zdezorientowany w wodzie.
* 2 godz później*
* bianka*
Ide z Lou na obiad. Bierzemy jedzenie i siadamy. Am, aktualnie jest w pokoju, bo nie chciała jeść. Widzę Arturka, który mruga mi oczkiem. Po zjedzeniu wychodzę. Mijam Klaudię, która łapie mnie za rękę, i mówi - odwal sie od Artura, on jest mój - spieprzaj durny plastiku - olewam ją - coś ty powiedziała?! Chciała mnie uderzyć, ale złapałam jej rękę i również chciałam ją walnąc Ktoś mi to uniemożliwił
* Artur*
Szedłem korytarzem, ale nagle usłyszałam jak ktoś coś krzyczy. Klaudia stała i chciała uderzyć moją Biancia, ale ta zatrzymała jej rękę i sama chciała oddać. Zatrzymałem ją i spojrzałem w oczy - Bianka, nie warto... Klaudia pobiegła z płaczem do pokoju - nienawidzę jej - Bi, słońce, spokojnie - Umm, okej - idziemy na miasto, możemy wyjsć. -Okej, tylko czekaj ubiorę sie - ja też, to będę czekać w tym miejscu - okii
Weszłam do pokoju, gdzie siedziały dziewczyny - Mówiłam że coś z tego bedzie Powiedziała Lou. Na jej słowa uśmiechnęłam sie - dziewczyny ja wychodzę z Arturem - Ja zostaje w pokoju Oznajmiła Am - A ja ide z Dominikiem - uuuuuuu - on ma dziewczynę. - a No tak Zaczęłyśmy sie śmiać
Postanowiłam w końcu sie ubrać Wybrałam to:
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Do tego to:
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
i poszłam w wyznaczone miejsce przez Artura. Poszliśmy na miasto, do wesołego miasteczka, a na koniec Artur kupił mi baloniki i poprosił abym zrobiła mu z nimi zdjecie
¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.
Po całym tym dniu poszliśmy do ośrodka, i rozeszliśmy sie do swoich pokoi