10. To nie może być prawda

1.5K 51 4
                                    

I zakryłam moje rany...

-hejka dziewczyny
- Hello, poczekasz na nas chwileczkę?
- oczywiście.
Weszłam na moje social media. Najpierw na instagrama. Wstawiłam tam zdjęcie z Am.

❤️❤️❤️- dobra ja jestem gotowa, LOU SZYBCIEJ!Powiedziała Am- no już ide, ide- A gdzie Kinga?- znów próbowała poderwać Jeremiego- Ja nie jestem jej taka pewna

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

❤️❤️❤️
- dobra ja jestem gotowa, LOU SZYBCIEJ!
Powiedziała Am
- no już ide, ide
- A gdzie Kinga?
- znów próbowała poderwać Jeremiego
- Ja nie jestem jej taka pewna.
Powiedziałam
Zeszliśmy na śniadanie
Od razu przybiegła do nas Lipcia.  Bardzo ją lubie, jest pozytywną osobą
- Bianka!!! Jesteś mi potrzebna!
- słucham
- jutro mam zajęcia i mam je poprowadzić z kimś z moich uszennic. Ty tańczysz najładniej.  Błagam zgódź sie!
- Umm, okej
- Naprawdę? Dziękuje!
Przytuliła mnie i odeszła do stolika. Wraz z dziewczynami usiadłyśmy sobie i wzięłyśmy jedzenie.
Am wyszeptała
- Bi, Artur sie na ciebie patrzy
Ja sie tylko obróciłem i spotkałam sie wzrokiem z Arturem. Od razu sie uśmiechnęłam.
- co dzisiaj robimy?
- Artura kolega dzisiaj przyjeżdża.
- a do mnie dzwonił dzisiaj Louis.
- tak? Co mówił
- co tam? I o ciebie sie pytał
- Achaa
- i wstawił z tobą zdjecie na Facebooka.
Louis to taki Bad Boy z naszej szkoły. Jest dla nas miły. Nienawidzi moich prześladowców. Lubie go bo on mnie nigdy nie skrzywdził. Jest normalny. Tylko taki Bad Boy
- Am pokaż do zdjęcie
Am mi je pokazała

 Tylko taki Bad Boy- Am pokaż do zdjęcieAm mi je pokazała

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Bi, wracaj! Moja koleżanko❤️

Ojoj te zdjecie jest słodkie.
Skończyłam jeść i podszedł do mnie Arti
- idziemy na przystanek po Łukasza
- okej

Właśnie czekamy z Artim na Łukasza. Przyjechał autobus i wysiada z nich on...
Nie, nie, nie
- Bi to jest Łukasz.
- Nie, Nie!!!
- Bi w porządku ?
Patrzę na niego. To mój prześladowca. Patrzy na mnie i chytrze sie uśmiecha.
Uciekam Artur mnie przytrzymuje
- Artur!  Nie! Proszę puść mnie! Nie rób mi krzywdy.
- Bianka o co ci chodzi
- on!
- co? Łukasz o co chodzi
Łukasz zaczął sie jąkać
- ym, co, Umm, nie wiem
- Bi?!
- on... on mnie chciał zgwałcić. Proszę puść mnie. Nie rób mi nic!-
Zaczęłam sie wyrywać. Artur patrzył z niedowieżeniem na Łukasza.
- Ty jeb**y skórwy**nie
Artur skoczył z pięściami na Łukasza.
Na szczęście, akurat szedł Jeremi z Am.
Jeremi krzyknął
- Artur co ty wyrabiasz?
Odciągnął Artura od Łukasza
Artur zaczął krzyczeć i sie wyrywać.
- Zabije cię! Za to co jej zrobiłeś!
Do mnie przybiegła Am
-Bianka, spokojnie...
Zaczęła mnie przepytulać.
Artur podbiegł do mnie  przytulać
- Kochanie przepraszam. Nie wiedziałem
Zaczął płakać. Nie byłam niczego świadoma.
Jeremi spytał
- Artur, Bianka o co chodzi?!
- Jeremi nie...
- do cholery o co chodzi?
- Jeremi!!!
Wykrzyczał Artur
Ja nie mogłam wytrzymać. Zrobiło mi sie przed oczami ciemno. Zemdlałam.

* Artur*

Co ja narobiłem? Łukasz to ten co zrobił największą krzywdę mojej księżniczce.
Przytulam ją. Bianka jest cała roztrzęsiona. Nagle mdleje. Łapie ją. Łukasz uciekł.
- przepraszam cię księżniczko, tak bardzo cię przepraszam
Bianka sie budzi. Pada w histerie. Wyrywa sie i krzyczy.
- puszczaj mnie. Nie rób mi nic!
Błagam
Zacząłem ją uspokajać.

*Jeremi*
O co chodzi?
Dlaczego Artur bił sie z Łukaszem? Dlaczego Bianka zemdlała
- Am możesz mi wyjaśnić o co chodzi?!
- Łukasz to prześladowca Am
Zaczęła mówić i wszystko mi opowiedziała.
Artur niesie Bianke, która próbuje sie wyrwać.
- Bianka przepraszam
- zostawcie mnie! !
jesteśmy w ośrodku, nikogo nie ma w budynku. Wszyscy są na plaży.
Bianka sie trochę uspokoiła.
Am pilnuje jej w pokoju żeby nic sobie nie zrobiła

* Artur*
Siedzę w pokoju z Jeremim.
Bianka nie chce z nimikim rozmawiać.
Boje sie o nią...

527 słów
Komentujcie❤️
Amelka🍒

Artur Sikorski IIKochamWhere stories live. Discover now