Wattmas

9 grudnia

No to historyjka świąteczna ;) będzie miała kilka części, ale nie codziennie :)

----------

Nela.. zwykła 14 latka. Przynajmniej tak się jej wydawało że jest normalna. Ale pewnej zimy, dokładnie w święta odkryła coś, co zmieniło jej życie. Ale zaczniemy od początku.

Nela ma krótkie, kręcone, brązowe włosy, zielone oczy, twarz jak z obrazka, a talia niczym osy.
Każda laska w jej szkole chciała wyglądać jak ona. Najpopularniejsza. Najfajniejsza. Najśmieszniejsza. Każdy nauczyciel ją uwielbiał. Każdy chciałby mieć takie życie. Ale o takowym można jedynie pomarzyć. Nie wspomniałam. Wzorowa uczennica. Zachowanie wzorowe ZAWSZE. Pismo staranne. Najlepsza z klasy, i mogłabym sobie rękę uciąć, że najlepsza ze szkoły, jeżeli chodzi o naukę. Żaden przedmiot nie sprawia jej kłopotów. No po prostu bajka.
Nela ma rozbrykanego, psiaka Zacka. Czarny kundelek. Dodatkowo uznała, że będzie medykiem. Gdyby ją dopuścili do sali operacyjnej, wyleczyłaby pacjentów lepiej niż niektórzy lekarze. Jej znajomi przy jej blasku, wdzięku i urodzie znikają.

Ale życie.. To przecież nie raj... Życie w którym WSZYSTKO jest: genialne, poukładane, bez skazy, perfekcyjne, fenomenalne, 0 problemów... Mam dalej wymieniać? w sumie po co... Wiesz o co mi chodzi.

Ale... Czy takie życie.... Ma prawo istnieć? Każdy miewa gorsze dni, jest czasem przeziębiony, lub ma gorączkę... Nela nigdy takowych nie posiadała, jest bardzo wyhartowana. Bardziej niż ty razem z twoją mamą, babcią, tatą, dziadkiem, ciocią, kuzynami, wujkami itd.

Jej ulubioną porą roku była zima. Biało... Tak.... Biały to jej ulubiony kolor... wszyscy owinięci w kocyki, i świąteczne sweterki... Prezenty... Magia świąt...

Ale... Czy Nela w takim razie jest 7 cudem świata?, Aniołem? Czarownicą?
Jej szczęście jest stu procentowe, Jest bardzo urodziwa....