One shot

4.9K 203 9
                                    

I znowu to samo. Nowy rok zbliżał się nieubłaganie wielkimi krokami, a on? Na misji. Jak zwykle. W tym okresie- po świętach i przed sylwestrem- było przecież najwięcej napadów. Twój bohater znowu musiał kogoś ocalić. A ty? Już przyzwyczaiłaś się do samotności w tym czasie. To nie było nic nowego. Jednak w tym roku miała cichą nadzieję, że zdąży. Zmianę miał tuż po Świętach, więc chyba Fury da mu choć trochę wolnego...
W dzień swojego wyjazdu, 27 grudnia, przyszedł do ciebie się pożegnać. Nie był zadowolony. Pewnie przeczuwał, że jednak szybko nie wróci.

Czas szybko ci mijał. Nim się obejrzałaś był dzień świętowania nowego roku. Nie mialas planów, em...to znaczy miałaś, ale raczej marzenia. Nie kręciła cię zabawa sylwestrowa u Tony'ego Starka... Gdyby jeszcze on był z tobą, to by zmieniło postać rzeczy, ale samej nie miałaś ochoty tam pójść. Twoi znajomi byli już umówieni i nie chciałaś się wciskać, a twoja przyjaciółka, nagle cię olała. Nie miałaś żadnego "planu b", bo przecież Nick miał mu w tym roku darować... Tak, więc zostałaś sama, ale nie miałaś zamiaru się nudzić. Naszykowałaś jedzenia ile się dało, kupiłaś szampana, znalazłaś jakieś fajne filmy, a o 24:00 miałaś zamiar pójść oglądać pokaz ogni sponsorowany przez Starka. Cały dzień myślałaś tylko o tym, że może jednak zdąży, ale kiedy godziny mijały, twoja nadzieja mijała wraz z nimi, aż w końcu wybiła 23:30 i porzuciłaś jej szczątki.
Zgramoliłaś się powoli z sofy, ubrałaś się i poszłaś (na szczęście mieszkałaś nie daleko) do Stark Tower. Stanęłaś gdzieś w kącie i ze zniecierpliwieniem (*pozdrawiam wikotria * out*) na zegarek. Chciałaś aby ten rok już dobiegł końca. Może następny przyniesie więcej szczęścia?
Ok, zaczynamy. Jeszcze minuta... 40 sekund... 20... I
10...
9...
8...
Wszyscy odliczali, spoglądając wesoło w niebo i oczekując pokazu fajerwerków.
7...
6...
5...
Patrzyłaś na uśmiechnięte pary, zaczynające nowy rok wspólnie.
4...
3...
Zduszony krzyk. Ktoś złapał cię w tali i w mgnieniu oka znalazłaś się na szczycie Stark Tower. Patrzyłaś nadal oszołomiona, nie dowierzając jeszcze...
2...
Dobiegły cię głosy...
Nic nie powiedziałaś, a on tylko zdjął maskę, odgarnął twoje włosy z twojej twarzy i ujął ją rękoma.
1...
0!!!
Przybliżył się do ciebie i złączył wasze usta w delikatnym, ale namiętnym pocałunku. Teraz objął cię w tali i przyciągnął blisko siebie. Dopiero teraz na niego spojrzałaś. Wszystko stało się tak szybko, ale zdążył. On naprawdę zdążył. Coraz więcej fajerwerków pokazywało się na niebie, ale teraz nie liczyło się to.
Patrzyłaś na jego- twarz zmęczoną, ale szczęśliwą. Uśmiechnął się do ciebie pokazując swoje równe białe zęby. Przytulił cię, a zaraz potem wziął na ręce jak księżniczkę i poszedł z tobą na skraj dachu tam usiadł, a ciebie posadził sobie na kolanach. I tak wtuleni w siebie spedzaliście pierwsze minuty, a potem godziny nowego roku.

Cześć wam! Mam nadzieję, że taki krótki one shot się spodobał.😁
Życzę wam szczęśliwego nowego roku!  I żeby w 2017 było więcej Marvelka😁🎆🎉🎊🎇

😁 Życzę wam szczęśliwego nowego roku!  I żeby w 2017 było więcej Marvelka😁🎆🎉🎊🎇

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jakieś postanowienia?😀

Jakieś postanowienia?😀

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Da się zrobić😂😂

Da się zrobić😂😂

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kwicze😹

To był taki bonusik rozdzialikowy z okazji nowego roku💞
Jeszcze raz wszystkiego najj w 2k17!!!😁😘🤗😊
Do następnego łososie😄

Preferencje i imagify: Marvel | ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now