8

2.1K 353 198
                                    

Głośno burknąłem zaciskając palce na kolanach

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Głośno burknąłem zaciskając palce na kolanach. Zmrużyłem oczy i starałem się skoncentrować na widokach za oknem. Zasłoniłem usta dłonią, czując, że robi mi się nie dobrze.

- Nawet nie próbuj, wczoraj czyściłem auto... - burknął blondyn zaciskający dłonie na kierownicy.

- To wyczyścisz znowu - wybełkotałem marszcząc brwi. Następnie szeroko się uśmiechnąłem i ponownie ułożyłem dłoń na swoim kolanie. Beknąłem, z zadowoleniem przyglądając się twarzy Yoongiego, która w tej chwili wyrażała co najmniej zażenowanie.

- Ty będziesz czyścił - mężczyzna wzruszył ramionami, przenosząc wzrok spowrotem na jezdnię.

- Nie szalej tak na tej drodze Tatuśku to będziesz miał czyste autko - zaśmiałem się, przenosząc wzrok na widoki za oknem, jednocześnie starając się nie zwymiotować i utrzymać w miarę dobry alkoholowy nastrój.

Odpiąłem pasy i mrużąc oczy wyszedłem z pojazdu. Yoongi zatrzasnął za mną drzwiczki samochodu, po czym obejmując mnie w pasie ruszył powoli w stronę wejścia do domku.

- No, powoli. Prawa, lewa, idziemy - powiedział spokojnym tonem, mocno zaciskając dłoń na moim boku.

- Umiem sam chodzić - przewróciłem oczyma, lekko się szarpiąc, aby wydostać się w jego uścisku. Jak się okazało, po alkoholu jednak chodzić nie potrafię. Przytuliłem chodnik, cicho się przy tym śmiejąc.

- Wstawaj i nie rób mi wstydu - Yoongi warknął, szybko do mnie podchodząc. Złapał mnie pod pachami i sprawnym ruchem podciągnął do góry.

- Cicho, mamo - mruknąłem marszcząc nos i nadal cicho się śmiejąc, przyłożyłem palec wskazujący do warg - Ćśśśś

Blondyn przewrócił oczyma, następnie ponownie mocno mnie objął i skierował się ze mną w stronę wejścia do domu.

-Liczymy kroki, raz, dwa - powiedział cichym tonem, starając się prowadzić mnie w miarę prosto.

- Raz, dwa... Raz - z chęcią dołączyłem do głośnego odliczania, robiąc parę kroków w przód, następnie cofając się parę w tył.

Nie wiem jak to się stało, ale po chwili siedziałem już na łóżku w pokoju gościnnym... Uznajmy, że odrobinkę urwał mi się film. Ale tak tylko troszeczkę.

- Yoonie, niedobrze mi - burknąłem kładąc się na plecy i wykrzywiając twarz w dziwnym grymasie.

- Było tyle chlać? Pupa do góry - odpowiedział, rozpinając pasek moich spodni.

Uniosłem kącik ust w lekkim uśmiechu, pozwalając na zdjęcie dolnej części mojej garderoby.

- A co jak się na Ciebie zrzygam?

- Słucham? - Yoongi uniósł brew do góry, składając moje spodnie w kostkę i kładąc je na szarą komodę.

- No kiedy będziemy się kochać, co jak się zrzygam? - zapytałem unosząc obie brwi do góry.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 25, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Mr.Min //  myg+pjmWhere stories live. Discover now