Minęły 2 lata odkąd związaliśmy się z Justinem na stałe. To najlepszy czas w moim życiu, pomimo, że wiele razy kłóciliśmy się o byle gówno. Zaczęłam z nim studia i z nim je zakończę, podobnie jak życie. Przynajmniej tak planuję. Studiujemy na Cambridge. Aktorstwo i chemię. Nie trudno się domyślić, co kto studiuje, prawda?
A więc minęły ponad dwa lata, a ja stałam obok niego na uniwersytecie w środku zajęć, a on wyglądał jak zwykle na rozbawionego... właściwie to on zawsze tak wygląda. I to mu dodaje uroku.
Uśmiechnął się, a ja wypowiedziałam, a właściwie wykrzyczałam te kilka te kilka typowych i znaczących dla mnie słów:
-Jestem w ciąży, idioto!
Wykonał wtedy iście teatralny gest, a mianowicie jego ręce znalazły się rozpłaszczone na ścianie z prędkością światła. Natomiast usta były szeroko otwarte, tak jak i oczy. W końcu, no hej, kto nie byłby zdziwiony dzieckiem w wieku dziewiętnastu lat?! Na pewno nie ja. Z resztą, zabezpieczaliśmy się, to dodatkowo zbijało go z tropu.
Pokiwałam tylko głową i ścisnęłam usta w linię. Nie ukrywałam rozczarowania nad jegi zachowaniem. Podszedł i złapał mnie za ręce.
-Ale przecież... to niemożliwe. My.. my się zabezpieczaliśmy, co nie?
Odwróciłam wzrok.
-Ariana powiedz coś...
Wybuchłam, ale tylko dla fanu.
-Chciałam spróbować metody kalendarzyka, a przy okazji...- tu już mówiłam ciszej- przebiłam gumki.
Postanowiłam na chwilę myśleć jak on.
-TY CHYBA SOBIE ŻARTUJESZ.
Przewróciłam po raz setny w tej godzinie oczami.
-Oczywiście, że tak głąbie, nie jestem tobą.
Przytulił mnie mocno, jak zwykle.
-Ale okej, okej. Wszystko będzie dobrze, kochanie. Wychowamy to dziecko i...
Oderwałam się.
-Co?!?!?!?!?!
Podniósł brwi w geście zapytania.
-Nie urodzę tego dziecka, Justin.- wyznałam.
PS. NASZE BOBO KOŃCZY 23 LATKA, ACH JAK TE DZIECI SZYBKO ROSNĄ:))))
PS.2 ZASZŁY MAŁE ZMIANY W PLANACH. TERAZ OPOWIADA ARIANA, KAŻDĄ CZĘŚĆ BĘDZIE OPOWIADAŁA INNA OSOBA. CHYBA BĘDZIE OKEJ, CO?
CZYTASZ
All Hope in You 1&2
Fanfiction#969 w FANFICTION Ariana jest bardzo porywczą i wulgarną dziewczyną. Zupełne przeciwieństwo młodego Biebera- poukładanego chłopaka z planami na przyszłość. Czy uda mu się uspokoić Arianę? Czy ona tego chce? Przeciwieństwa się przyciągają... Prawda?