Prolog

869 62 6
                                    


Siedzę na ławce i upijam duży łyk wody próbując uspokoić oddech po skończonym treningu. Wiem, że to będzie ciężki wieczór. To właśnie dzisiaj ostatni raz Robert trenował z nami na Signal Iduna Park. Po raz ostatni włożył na siebie żółto-czarne barwy Borussii Dortmund. 

Widzę go jak wchodzi do szatni, jest przygaszony. Nie zwracając na mnie uwagi sięga po swoją torbę, zakłada kurtkę i stoi. Wpatruje się po raz ostatni w swoje nazwisko znajdujące się nad wieszakiem. Wzdychając pod nosem odwiesza swój klubowy strój i siada na ławce spuszczając wzrok na swoje dłonie. Nawet nie jest mi go żal. Potraktował mnie jak zabawkę a teraz nawet nie potrafi przyznać się do błędu. Mi również jest ciężko. Miłość mojego życia - Robert Lewandowski odchodzi do najbardziej znienawidzonej przeze mnie drużyny. Cholera, mógł iść nawet do RB Leipzig, ale nie do Bayernu! Nie wiedziałem z jakiego powodu tak naprawdę to robi. Za każdym razem tłumaczył się tym, że tam ma więcej możliwości, ale ja wiem, że to gówno prawda. Poleciał na pieniądze, tak samo jak kiedyś Mario. Tylko, że on odzyskał reszty rozumu i postanowił wrócić, ale doskonale widziałem, że z Robertem tak nie będzie. On miał swoje zasady. 

Minęło kilka lat zanim nauczyłem się go. Zanim zrozumiałem jego zachowanie, nauczyłem się uważać na słowa i nauczyłem się kochać. A teraz? Teraz to koniec. My to koniec.

Wstaję z ławki, podchodzę do wyjścia, chwytam za klamkę i coś ściska moje serce. Odwracam głowę, wbijam wzrok w jego niebieskie tęczówki i szepczę:

- Zdrajca. 

Kręcę głową na boki i po prostu wychodzę na zewnątrz narzucając na głowę kaptur. Wsiadam do samochodu i odjeżdżam w swoją stronę, daleko od tego miejsca. 


_________________

Cześć!

Chciałabym Was zaprosić na nowe opowiadanie o Robercie Lewandowskim i Marco Reusie. Mam nadzieję, że prolog Wam się spodoba.

Pamiętajcie.. niektóre rzeczy będą wymyślone przeze mnie, więc nie muszą być zgodne z prawdą.

Rozdziały będą dłuższe niż prolog.

Miłego czytania!

Dajcie znać czy Wam się podobało!

Do zobaczenia niebawem! 


Traitor | Robert Lewandowski x Marco ReusWhere stories live. Discover now