1 miesiąc.
4 tygodnie.
31 dni.
744 godziny.
2 678 400 minut.
Tyle dzieli mnie od ostatniej wycieczki szkolnej. Chyba najlepszej wycieczki szkolnej. Trudno było mi namówić rodziców na ten wyjazd jednak dzięki pomocy mojej wychowawczyni i przyjaciółki jakoś się udało.
Mam 19 lat, a moim całym życiem rządzą rodzice. Przeglądają mi telefon, każą wracać ze szkoły o tej samej godzinie, kiedy spóźnię się choć minutę mam szlaban, mówią mi co mam jeść i o której. To właśnie dzięki nim nie mam znajomych. Dobrze jednak, że zostala mi Violin, najlepsza przyjaciółka jaką kiedykolwiek mogłam mieć, paradoksalnie do imienia nienawidzi skrzypiec. Cieszę się, że ze mną jest, to ona podarowała mi komórkę o której nie wiedzą. Ona sama jednak czasem ma chęć po prostu zabić moich rodziców. Ja te chęć mam cały czas.
Kiedyś było inaczej, byli spokojni, nie martwili się o mnie, pozwalali mi wychodzić z kim chce. Jednak przez błąd, który zdążył się
2 lata.
24 miesiące.
96 tygodni.
730 dni.
17 520 godzin temu wszystko się zmieniło.
Nadal nie wiem co się wtedy stało. To była najgorsza noc w moim życiu.
Steven zerwał zaręczyny.
Nie Chcę wracać do Ilinois. Cieszę się na ten wyjazd. Santa Monica to dzięki Collen Hoover miejsce, o którym zawsze marzyłam. Miesięczny wyjazd tam, mam nadzieję, pomoże mi odnaleźć siebie i poszukać szczęścia.
ВЫ ЧИТАЕТЕ
Prawdopodobnie Cię kocham.
Подростковая литератураSteve to popularny, przystojny chłopak. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki jednak w żadnej się nie zakochując, pozostawia u nich tylko złudne nadzieje. Madison to nieśmiała dziewczyna O kruchym sercu. Po ostatniej miłosnej porażce postanowiła już nig...
