Nowy start

14 0 0
                                    


W dniu wyjazdu wszystko było gotowe. Bilety, wynajęte mieszkanie, ubrania i zapasowe pieniądze. Dużo pieniędzy. Pomimo tego, że nienawidzę ludzi którzy mnie wychowali to zawsze lubiłem wydawać ich forsę. Przepraszam bardzo Ale laski coś kosztują. Gumki też. Jednak teraz moim jedynym zmartwieniem jest  to, żeby zostać niezauważonym przez żadnego z nauczycieli i niechcianych uczniów podczas wchodzenia do samolotu. Droga do Kalifornii trochę potrwa, a ja nie chcę być wysadzony gdzieś w Kolorado. Chyba po prostu muszę mieć dobry kostium. Hahaha. Przypomniało mi się, że mam kostium bezdomnego. Kiedyś był mi potrzebny do przedstawienia, no i czasem śledzenia Mad. Zawsze byłem przesadnie zazdrosny, jednak nigdy nie okazywalem tego tak jak ona by chciała. Inne pary kłócą się O to, A ja śledziłem ją, hackowalem jej konta na Facebooku, Instagramie, Twitterze i innych portalach, A kiedy choćby spotkała się z jakimś chłopakiem, wiedziałem o nim wszystko. To co chciało, A czasem też to czego nie. Chyba najgorszym tym, co znalazłem było to że chłopak, którego niby pobilem okazał się gejem. Spoko, podobno żyjemy w Ameryce I wszyscy powinni tolerancyjni itp. Itd. Ale jeśli dodamy do tego filmiki z tym jak przebiera się za kobietę to przepraszam bardzo. Madison jednak w tym wszystkim nigdy niczego się nie domyslila. Z biegiem lat stwierdzam, że miłość Tak zaślepia, że nie widzimy błędów ukochanej osoby. Ja także nie widziałem jej błędów, jednak nigdy nie zauważyłem swoich.

************************************

Dzięki mojemu świetnemu przebraniu tylko pracownicy lotniska dziwnie patrzyli na bezdomnego lecącego samolotem w pierwszej klasie. Jednak za kilkadziesiąt godzin nikt nie będzie mnie znał i wiedziałam kim jestem. Bo tak naprawdę kiedy sami siebie nie odnajdziemy, nikt nie wie kim jesteś. Tutaj jestem głupim dzieciakiem uciekajacym przed bólem i cierpieniem. A tam w Santa Monica to już czysta karta.

Prawdopodobnie Cię kocham.Where stories live. Discover now