Część 3

2 0 0
                                    

         Gdy byli już w domu to znaczy Klara , Drzas i Lusi byli już w domu zauważyli 

w tylnej szybie domku małą dziewczynkę .No już nie taką małą bo wyglądała na jakieś 13 , 14 lat .Wyszłam do niej ale sama żeby jej nie spłoszyć zwierzątkami .Gdy mnie zauważyła chciała już uciekać ale krzyknęłam szybko "STÓJ !" .Zatrzymała się a ja na spokojnie do niej podeszłam .Spytałam się jej jak ma na imię , ile ma lat i czemu się tam znajduję i się okazało że ma takie same życie jak ja tylko bez zwierząt , jedzenia i domku .Zabrałam ją do domu i przedstawiłam jej Drzasa i Lusi na początku się trochę bała ale potem jej przeszło .Miała ona lat tyle ile myślałam czyli 11 ,na tyle ile wygląda ,imię miała piękne , Alish {czytaj Alisz } ,i znajdowała się tam ponieważ miała podobną  historię co ja .Była głodna więc dałam jej trochę chleba z serem a ja zjadłam sałatkę ,ale zwierzaki jak to zwierzaki też były głodne więc kazałam im pilnować Alish a ja poszłam polować .Upolowałam to co zawsze czyli jelonka i dwie wiewiórki więc Drzas i Lusi były najedzone .Lusi po tym jak miała ranę na łapie ,no bo miała , mogła już zdjąć sznureczek i normalnie chodzić tylko Klara przemyła jej ranę trochę śniegiem żeby nie była brudna .Było już ciemno więc Klara położyła jej ulubione zwierzęta spać a Alish spała na miejscu Klary natomiast Klara spała na sianie więc rano wszystko ją drapało i poszła się umyć w śniegu .Następnego dnia gdy właśnie Klara poszła się umyć to Alish bawiła się z Drzasem a Lusi siedziała i się uczyła od nich oraz czasem pomagała im albo chodziła na polowanie i przynosiła albo wiewiórki albo jakieś torby z jakimiś mapami i już mieli tych map 3 ale nie tylko bo przynosiła czasem jakieś jedzenie w torebkach albo jakieś narzędzia na przykład raz przyniosła nożyk zawinięty w papier .Razem było im fajnie i miło ale trochę było ciaśniej w domku ale za to cieplej i weselej ,mogło się lepiej spać .Zleciał ten dzień bardzo szybko dziewczynki z liskiem i pieskiem nie dużo dziś zrobiły ale leprze to nisz nic więc poszły do domku spać ale teraz Klara zamiast siana które kłuje dała skórę wiewiórki jako poduszka i skórę jelonka jako prześcieradło no bo nie miały kołder ani nic podobnego tylko ciuchy , chyba że lisek Drzas się przytuli to wtedy tak jest bardzo cieplutko . 

Leśny poranekHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin