Jak napisać opowieść

3. Estetyka...

No.

Trudny temat...

Po pierwsze:

EMOtiConY (☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞

Rozumiem, że Twoje drugie wcielenie, czy dusza wręcz musi dodać tą emotke.

Ale nie dawaj jej. Ona automatycznie wszystko psuje...

Po drugie: Komentarze autora.

*wzruszająca scena, płakać się chce, a tu nagle... (XDD Nie mogę, Elajża on Cię zdradził, nie wybaczaj mu XDD)

Tak wiem... Nie jestem święta... U mnie też się to zdarzy raz na ruski rok, ale zazwyczaj jest coś w stylu: (I w tym momencie spadłam z łóżka)

Ale staram się tego nie robić, bo to... Mega psuje...

Jason: Let's me... Fix you up ~

Po trzecie: Akapity!

Każdy wie co to?

Ja się dowiedziałam dopiero w gimnazjum, ponieważ u podstawówce coś się babie pomieszało i mówiła, że to połączenie rzeczownika z czasownikiem.

Wait, what!?

Akapit, po tak zwane wycięcie w tekście. W tym rozdziale jest ich 16, o ile jedno zdanie można nazwać akapitem... Można.

Nie ważne!

Jest to po prostu oddzielnie tudzież wyodrębnienie tekstu, aby czytało się lepiej oraz aby umieścić w danym miejscu tylko to co się chce, daną myśl, aby było to uporządkowana i miłe dla oka.

Co dalej?

-nienawidzę kiedy dialog zaczyna się od małej litery, a dodatkowo jest bez spacji...!-to tak brzydko wygląda...
-albo jak jest kolejna wypowiedz, bez dodatkowego miejsca.-można się zgubić, ale większość autorów, tak robi...

- Moim zdaniem, gdy jest duża litera na początku, oraz ta nieszczęsna spacja, to wszystko ładnej wygląda. - Powiedziała, po czym zaczęła zastanawiać się nad swoją egzystencją.

- Oczywiście. Każdy ma swój styl, ja mam swój, a gdy widzę inny, to mnie może drażnić. - Nie mam pojęcia czy to główny powód, mogę się tylko domyślać.

(tsa, ten pierwszy, to ten, którego nie lubię, a po niżej jest mój ukochany)

Po czwarte: Co dać po myślniku...? I powtórzenia

Eh...

Ah...

Mam z tym problem, bo gdy daje dialog, to głupio co chwili pisać "powiedziała". Dlatego używam słów zastępczych jakiś jak: *westchnęła, rzekła, mruknęła, odpowiedziała, prychnęła, krzyknęła, wyjaśniła, dopowiedziała, odrzekła itp*

Albo to ignoruje i daje opis tego co robią lub same czasowniki.

Jednakowoż nie zawsze jest to potrzebne, gdy bohaterowie się na przykład kłócą, to nie za każdym razem trzeba dawać na końcu myślnik. Można go pominąć... Ale tylko na chwilę, co jak co... Ale w samych wypowiedziach bohaterów można się czasem zgubić.

To chyba tyle w temacie.