Hejo! W tej "książce" przedstawię Ci kilka rad dotyczących pisania. Jestem na Wattpad od prawie dwóch lat, więc można powiedzieć, że mam jako takie doświadczenie.
Uwaga! Nie będę omawiała błędów ortograficznych. Nie jesteśmy profesjonalistami, a tak...
Ale co z tego jak będą krótkie, bezsensu i chujowe?
Otóż duża ilość autorów ma wyrzuty sumienia, gdy rozdziały pojawiają się średnio raz na miesiąc lub dwa.
Oczywiście jest to uzasadnione, gdy po prostu im się nie chce.
Lecz na to wpływa dużo czynników, za które nie powinni być winni.
Więc spokojnie.
Po pierwsze:
Wena ~
Wena to jak każdy wie, jest to chęć/zapał/stan inspiracji. Taka, że bardzo chce nam się tworzyć.
Jednak gdy jej nie ma, to ni chuja nie pójdzie.
Po drugie:
Czas ~
Każdy ma swoje obowiązki i mniej lub bardziej ma na to czas. Poza tym pisanie powinniśmy traktować jako formę relaksu, czegoś z czego jesteśmy dumni i daje satysfakcje. A nie jak pracę i powinność.
Po trzecie:
Pomysły ~
Oczywista oczywistość, że wypadało by najpierw coś zaplanować nim zaczniemy pisać, bo wtedy to traci sens i bardzo łatwo się zgubić. Na przykład ja zaczęłam sobie spisywał poszczególne rzeczy, bo bym zapomniała, albo po prostu musiała tego szukać po rozdziałach, a to czasami jest problematyczne.
Dla przykładu.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jak myślicie, co to?
Pomysł na książkę?
Nie, to cały, zaplanowany rozdział.
*nieudolnie narysowane most, jakby co xD
*format b5
Także spokojnie, ludzie docenią bardziej jakość.
Bo trochę bezsensu przejmować się deadline’em, gdy nie mamy pomysłów, czasu ani chęci.
Lepiej naprawdę skupić się na stworzeniu działa sztuki, nim jakiegoś kiczu, c’nie?
Kolejna sprawa...
Długość!
Możesz myśleć jak chcesz, ale dla mnie 800 słów to minimum.
Dlaczego...?
Ponieważ rozdział to kuźwa jakieś zdarzenie z życia bohatera. Jakaś akcja! Trzeba opisać miejsce, uczucia bohatera, dać jakieś monologi – jego rozważania, decyzje – tudzież dialogi!
Jak to zawrzeć w czym krótkim? Wtedy cały rozdział traci sens.
A i proszę... Aby rozdział nie składał się głównie z dialogów. Jak widzę takie to dostaje wścieklicy, kurwicy itp.
A co do ograniczeń?
Nie ma. Pisz ile chcesz.
Aby tylko były akapity!
Mój osobisty rekord to 12 tysięcy.
Podsumowując.
Wykorzystaj każdą okazję, aby pisać, gdy masz wenę, czas i pomysł.
Nie przejmuj się tym, że to długo trwa. Niektórzy tworzą coś kilka lat, aby było idealne.
Postaraj się, aby czytelnik posiedział nad tym z 15-20 minut, a nie 3 minutki.
