when you played with me

451 77 4
                                    

— Ciągle przegrywałem. — Odparł Jungkook.

— No co ty gadasz, słońce?

— Nie potrafiłem nawet odbić piłki. Chociaż i tak mi pokazywałeś jak to zrobić. — Dodał, bawiąc się włosami Taehyunga, przy tym zajadając się piankami, uważając aby żadna z nich, nie wpadła do wody. — To nie tylko przy piłce.

Jung nie posiadał wielu umiejętności, a to wszystko przynajmniej jego zdaniem.

Starszy malował, grał na przeróżnych instrumentach. A to wszystko, wychodziło mu bardzo dobrze. Zazdrościł mu, nawet bardzo.

Mimo, że ten drugi zawsze był gdzieś w tle, żeby mu powiedzieć jak bardzo utalentowanym człowiekiem jest.
Nie przyjmował tych słów do siebie,
ponieważ uważał siebie za ostatnią pokrakę.

Nie chciał litości,

A ona ciągle do niego docierała, jakimś cudem.

— Uwierz mi, nic nie przychodzi tak po prostu. Musimy czasami poświęcić wiele, żeby coś osiągnąć. — Zapewnił go Taehyung. — Poza tym, boli mnie jak bardzo siebie niedoceniasz.

Tak jak małemu ptaszkowi, pomagał rozłożyć skrzydła.

Nawet jeśli trzeba było spędzić nad tym trochę czasu. Wiedział, że to wszystko było tego warte.

I'm soft,
super dnia, wam wszystkim¡

x

bath ; taekookWo Geschichten leben. Entdecke jetzt