22. - "Shar Parker"

17.2K 592 15
                                    

Miesiąc późnej:

Kelly:

Po powrocie z Bostonu wróciła nasza kochana monotonia. Jednakże jedno się zmieniło - Nick poszedł do przedszkola, z początku zapierał się rękoma, ale po niecałym tygodniu z chęcią chciał chodzić do przedszkola. Ja w tym czasie rozpakowywałam swoje rzeczy, które przywieźliśmy ze starego domu, który sprzedałam dość szybko.

- Kochanie, jestem! - krzyknął Parker, gdy ja w tym czasie przyrządzałam obiad. - Hej. - złożył szybkiego buziaka na moich ustach.

- Hej, głodny? - zapytałam, spoglądając na niego.

- Strasznie. - uśmiechnął się lekko.

- To musisz jeszcze trochę poczekać. - podeszłam do lodówki, z której wyjęłam sok. - Nakryjesz do stołu? - poprosiłam.

- Jasne, a gdzie Nick? - zapytał, biorąc talerze.

- Ależ ty mnie słuchasz. - westchnęłam, kręcąc głową. - Został u Pitera na noc.

Piter był ulubionym kolegą młodego, bardzo się polubili. Ja również z jego mamą złapałam dobry kontakt.

- Więc wolny piątkowy wieczór. - uśmiechnął się szeroko.

- Coś proponujesz? - uniosłam brwi.

- Możemy urządzić sobie kino domowe, a przedtem spacer? - zaproponował.

Zdziwiłam się, ponieważ wiedziałam, że brunet nienawidzi oglądania telewizji i tak dalej, ale wiedział, że pod nazwą "kino domowe" kryje się coś więcej.

***

Po powrocie do domu, Zack zaczął rozkładać kanapę w salonie, gdzie mieliśmy oglądać film, zaś ja zaczęłam przygotowywać przekąski.

- I jaki film wybrałeś? - zapytałam od progu, a mężczyzna podskoczył. - Ktoś ma coś na sumieniu. - zaśmiałam się, kładąc miskę z popcornem i napój na stolik.

- Zaraz się przekonasz. - puścił mi oczko.

- Możesz już włączać, idę jeszcze po szklanki.

Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Kiedy wróciłam zobaczyłam napisy zapowiadające film.

- Jeszcze dłuższe zaręczyny? Sugerujesz coś? - zaśmiałam się, kładąc się koło mężczyzny, który przytulił mnie od tyłu, całując moje włosy.

- Ależ skąd. - wyczułam jego uśmiech. - Film z polecenia. - dodał.

***

Zack:

Po zakończeniu filmu, chciałem zapytać kobietę o wrażenia, ale w porę zorientowałem się, że zasnęła. Delikatnie odsunąłem się od niej, po chwili biorąc ją na ręce i znosząc na górę. Kilka razy mruknęła coś pod nosem, ale się nie obudziła. Zszedłem na dół, aby upewnić się, że wszystko jest poza zasięgiem naszego niegrzecznego pupila. Kiedy wróciłem na górę, wszedłem do sypialni bez zapalania światła. Po położeniu się obok Kelly, objąłem ją ramieniem, a ta wtuliła się we mnie. Wiedziałem, że się przebudziła.

OthersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz