Gdy wszyscy skończyli jeść Lelouch spojrzał się na Shirley i zapytał:
-Shirley czy chciałabyś zostać ze mną na wieczność?
-Oczywiście że tak.
W momencie w którym to powiedziała Lelouch wstał z krzesła i zaczął iść w jej stronie przechodząc obok Euphemii która tylko się przygladała, gdy już był przy niej klęknął przed nią i pocałował ją. Nagle kuchnia w której się znajdowali znikneła dla niej i usłyszała tylko głos Leloucha:
-Czy chcesz być ze mną na zawsze? Jeśli tak to dam ci moc królów która to sprawi, jedyne co chcę za tą moc to jedno życzenie. Czy akceptujesz umowę?
-Jakie życzenie?
-Dowiesz się w swoim czasie. Akceptujesz?
-Tak. Akceptuję.
Gdy to powiedziała wszystko wróciło do normy, a ona była znowu w kuchnii. Jedyną zmianą była tylko jakaś silna moc w jej lewym oku.
-Gratuluję, jesteśmy teraz partnerami- powiedział uśmiechając się Lelouch- Teraz wypróbuj swój geass.
-Na kim?
-Hmm- zamyślił się chłopak wstając.
-Może na mnie?- zgłosiła się Euphemia.
-Dobrze- powiedziała Shirley włączając geass i spoglądając na księżniczkę.
Rudowłosa zobaczyła prawdziwą postać Euphemi w jej sercu, która wyglądała jak mała dziewczynka w wieku około 7 lat w różowej sukience. Słyszała i widziała co tak naprawdę czuje księżniczka, jej myśli, widziała jej kłamstwa które mówiła siostrze, poczuła jej troskę o Leloucha i Nunnally gdy zostali zesłani do Japonii. Po tym wszystkim co zobaczyła i poczuła Shirley wyłączyła geass.
-Jak działa twój geass?- spytał Lelouch
-Moja moc pokazuje ludzi jakimi są w środku, w sercu.
-Fajna moc.
Gdy tak rozmawiali drzwi nagle otworzyły się i w nich stanął Jeremiash. Jak tylko zobaczył stojącego Leloucha to podbiegł do niego, rzucił się na kolana przed nim i złapał go za rękę z łzami w oczach:
-Mój panie! Jak ja się cieszę że jesteś już przytomny! Chcesz zobaczyć moją farmę pomarańczy?
-Eeee, panie Gottwald proszę wstać z tej podłogi i proszę zachowuj się normalnie.- powiedział bardzo zmieszany Lelouch.- Odpowiadając na pytanie to chętnie zobaczę twoją farmę. Przy okazji sobie posiedzimy na świeżym powietrzu.
Kiedy to powiedział Jeremiash, Shirley oraz Euphemia wstali, a Lelouch zajrzał do pokoju gdzie CC słodko spała na łóżku przytulona do swojego Cheese-kun. Chłopak zamknął drzwi do pokoju i wyszedł przed domek gdzie wszyscy stali. Spojrzał się w ten sam kierunek co oni i zobaczył najpiękniejszą rzecz po tym wszystkim co się stało. Przed nimi w dolinie rozciągały się setki drzew pomarańczowych, a pośrodku tych wszystkich drzew znajdowało się piękne jezioro.
-Naprawdę piękny to widok nieprawdaż?- spytał się Jeremiash
Wszyscy potakneli mu głową na znak że się zgadzają.
-No to co robimy?-spytały się dziewczyny.
-Może pójdziemy nad jezioro?- poddał pomysł Lelouch.
-Cudowny pomysł!- obydwie zawołały.
Wszyscy ruszyli w stronę jeziora.
*W między czasie w Japonii*
Po śmierci cesarza demona wszyscy zaczeli naprawiać wszystko co zostało zniszczone za czasów panowania 98 cesarza Charlesa zi Britanni i 99 cesarza Leloucha vi Britanni. Na całym świecie nastał pokój, 100 cesarzową Britanni została Nunnally vi Britannia zwana przez niektórych aniołem. Premierem Stanów Zjednoczonych Japonii został Kaname Ohgi. Kallen nadal cierpiała z powodu śmierci Leloucha. W dniu jego śmierci domyśliła co tak naprawdę planował, miała sobie za złe i myślała ciągle że jakby Czarni Rycerze go nie zdradzili to wszystko potoczyłoby się inaczej.
---------------------------------------------------------
Czy Czarni Rycerze i inni powinni się dowiedzieć prawdy na temat Leloucha. Chodzi mi o jego życiu i wszystkich wydarzeniach z serialu?
![](https://img.wattpad.com/cover/140052475-288-k597575.jpg)
أنت تقرأ
Code Geass ~ Strażnik Pokoju (Zawieszone)
FanfictionOpowieść o życiu LL i Przyjaciół po jego śmierci.