³⁶ - ɪ'ᴍ ᴏᴋᴀy ᴡɪᴛʜ ɪᴛ. ʙᴇɪɴɢ ᴀᴡᴋᴡᴀʀᴅ ʙᴇᴛᴡᴇᴇɴ ᴜꜱ

1.3K 177 59
                                    

↷ ꒰🍶꒱

↷ ꒰🍶꒱

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(❁)

Nieznany:
Cześć Kihyun

Nieznany:
Minęło dużo czasu od kiedy
pisaliśmy ostatnim razem

Ja:
Czego chcesz ode mnie?

Ja:
Po co do mnie piszesz?

Nieznany:
Po nic

Nieznany:
Po prostu chcę wiedzieć
co u ciebie

Nieznany:
Kiedyś byliśmy przyjaciółmi

Ja:
To było przed wypadkiem

Nieznany:
Dla mnie nadal zostałeś
jednym z przyjaciół

Nieznany:
Pamiętasz?

Ja:
"Klan zawsze trzyma się razem"

Ja:
Nie da się zapomnieć

Nieznany:
No właśnie

Nieznany:
Dlatego powinieneś ze mną porozmawiać

Nieznany:
Co u ciebie?

Ja:
Co chcesz wiedzieć?

Nieznany:
Co dzieje się w twoim życiu,
jak się czujesz?

Ja:
Czuję się w miarę dobrze

Ja:
Mam nowe leki, niedawno skończyłem terapię i chodzę tylko na kontrolne wizyty

Ja:
Myślę, że mogę powiedzieć,
iż chyba dochodze do starej formy

Nieznany:
Bardzo się cieszę z tego powodu, naprawdę

Nieznany:
Pytałem codziennie Changkyuna co u ciebie i jak się czujesz, ale on mało mi mówił

Ja:
Changkyun zawsze jest
zbyt wrażliwy na te sprawy

Ja:
Przepraszam za niego

Nieznany:
To ja przepraszam Kihyun

Nieznany:
Nie powinienem zostawić
was wtedy samych w domku

Nieznany:
To moja wina

Nieznany:
Niepotrzebnie wyszedłem
na ten spacer

Nieznany:
Gdybym tam był, to może
zdołał bym go zatrzymać

Ja:
To nie jest twoja wina,
mówiłem ci o tym wiele razy

Ja:
Nie wiemy co by było gdyby, dlatego nie możesz brać tego na siebie

Nieznany:
Czuje się winny, mam ogromne wyrzuty sumienia 

Ja:
Niepotrzebnie, przecież wiesz

Nieznany:
Musiałem wtedy odciąć się
od ciebie i odejść

Nieznany:
Nie mogłem patrzeć ci w oczy

Ja:
Dlatego zerwałeś ze mną kontakt? Myślałeś, że to twoja wina?

Ja:
To dlatego za każdym razem, gdy przyprowadzałeś Yeri na tańce, to uciekałeś, zanim się odezwałem....

Nieznany:
Tak, to dlatego

Nieznany:
Bałem się, że mi nie wybaczysz

Ja:
Oj Hyungwon...

Ja:
Nie mam ci czego wybaczać, ponieważ nigdy nie byłem na ciebie zły

Ja:
Było mi tylko przykro, że mnie zostawiłeś


{☆}

Witam po kilku dniach nieobecności

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Witam po kilku dniach nieobecności

Nie będę się tłumaczyć dlaczego mnie nie było, a zapewne i tak was to nie obchodzi

so....

1. Dziękuję wam bardzo za 4k wejść
Cieszę się, że wybraliście likey za lekturę i daliście jej szansę

2. Jak ktoś nie czytał mojego  najnowszego ff  -  Crybaby to zapraszam serdecznie na mój profil, gdzie je znajdziecie

3. Miłego weekendu wam życzę
Uśmiechajcie się dużo i dbajcie o siebie!

likey | y.kh + l.mhWhere stories live. Discover now