Zabierz me oczy,bo wzrok prawdę przeoczy.
Zabierz me serce,gdy przejdą przez nie twe miłościwe ręce.
Zabierz me ciało i to,co z niego zostało.
Zabierz mych żył szkarłatne warkocze
Nim w piekielny ogień niechybnie wskoczę.
Zabierz me usta – martwych modlitw czara pusta.
Zabierz me ręce,cierpienia nie uniosę więcej.
Zabierz me stopy - marzeń złudnych okopy.
Lecz nie zabieraj duszy,niech nie ginie w mroku burzy.
YOU ARE READING
Spowiedź nieba
PoetryTo nie łzy to tylko deszcz A ty wciąż nie mówisz do mnie nic Nie odejdę ale wiem Że samotność jest błogosławieństwem