Rozdział 10

71 12 0
                                    

Olfix się w końcu obudziła. Znajdowała się obok portalu Endu. Tyle, że nie była już w swojej ojczyźne. Coś musiało się stać...
Cały czas nastolatka czuła ten uporczywy ból głowy. Chciała strzeć swoją krew, gdy nagle zaskoczyło jej ubarwienie, i w ogóle wszystko. Krew z fioletowej zamieniła się na intensywną czerwień, fioletowy sweterek i tego samego koloru spodnie zamieniły się na strój morro. A włosy z fiołkowego zmieniły swój kolor na kasztanowy. A ich falowanie opadło. Chciała wstać, i tak zrobiła. Okay, co mogło się jeszcze zmienić... Na szczęście jej kosa nie zmieniła się w jakąś inną rzecz - w tym wymiarze wszystko mogło się zdarzyć.
Spojżała na swoją broń. W jej odbiciu ujżała samą siebie. Zaciekawiły ją te czarne kropki w oczach, i ich inny kolor. Dobrze. Skoro obczaiła, kim teraz jest, czas sobie przypomnieć co wcześniej się stało.
- Była wojna... - rozmyślała. - I... Spotkałam go... Dawno go nie widziałam, nawet nie chce o tym myśleć. Okay, była wojna, spotkałam brata, potem poszłam po broń, wróciłam, i zaczęłam go gonić... A potem... Chyba potem mnie wepchnął do portalu... CO?!

Olfix ~ Córka DarkLord'a ✔Where stories live. Discover now