Rozdział 42 Mix dla was kochani !!!

55 10 3
                                    

Ruszyliśmy w strone wioski villagerów. Znajdowaliśmy się w lesie.
Co jeszcze? Herobrine się chyba ogarnął, ale przy tym posmutniał.
Eh, dobrze mu tak, przez niego miałam straszną przeszłość!
- Co to było? - spytała innych Kasia.
- Co niby?... - zaczęłam się niepokoić. Nooo, tak jak reszta towarzyszy. Mam strasznie intensywne zamyślenia ostatnio... ( xD )
Nagle upadłam.
Co to miało być?!?!
Obróciłam się na bok. Zauważyłam jakąś leżącą niebieskooką. Jej włosy były koloru czarnego, miała na sobie czarną bluzke z ciemnozielonymi dżinsami.
Miała na ciele siniaki, zadrapania itp.
- Kim jesteś?! - spytałam wściekła wstając.
- Przepraszam, ja... - odezwała się niebieskooka zakrywając twarz. No w końcu się ogarnęła.
Boshe, co się ze mną dzieje?
Od kiedy jestem taka nie miła wobec innych?
- Przepraszam za nią. Dzisiaj ma jakoś zły dzień. - zwrócił się do niej Herobrine.
- Nie masz prawa gadać o mojej osobie ty... - zabrakło mi słów. Jak on może?! Rzuciłam się na niego, ale na prużno. Larissa szybko nas rozdzieliła polewając mnie wodą. Troche ochłonęłam. ( kto czai żart? xD )
- Jak się nazywasz, kim jesteś? - spytała łagodnie Gabrysia podchodząc do niej.
Dziewczyna odsłoniła swoje dłonie z twarzy, po czym wymamrotała.
- Dona...

Ludzie! Poznajcie @Koles99 , od dzisiaj piszemy razem wspólnie opowiadanie z innych perspektyw z @Niebieskifiolet , myślę, że będzie tyle samo wyświetleń i gwiazdek u niej, jak i u mnie i @Niebieskifiolet , miłego czytania! <333

Olfix ~ Córka DarkLord'a ✔Where stories live. Discover now