4.1K 452 5
                                    

— Zabijesz nas— Taehyung zdążył już dobre trzy razy zapiać i odpiąć pas, chcąc mieć pewność, że jego bezpieczeństwo jest zachowane w jak najlepszym porządku. Przez chwile pomyślał, że nie wie czemu to robi. Równie dobrze mógł właśnie wysiąść z samochodu i udawać, że ma wiele innych rzeczy do załatwienia, nieco ważniejszych niż wspólna przejażdżka ze swoim chłopakiem.
Ale właśnie problem w tym, że na tym świecie nie było dla niego nic ważniejszego niż sprawianie przyjemności i oglądanie szczęścia Jeongguka, który właśnie teraz z okrutnie szerokim uśmiechem siedział na miejscu kierowcy ustawiając sobie lusterka.

— Nie panikuj. Przecież jakoś zdałem to prawo jazdy. Nie mogę być koszmarny— lekko przewrócił oczami choć skłamałby mówiąc, że stres Taehyunga nie udzielał się również jemu. A co jeśli faktycznie zrobi im krzywdę? Nigdy by sobie nie wybaczył, gdyby blondynowi stało się cokolwiek złego, tym bardziej z jego własnej winy.

— Jasne, nie możesz być koszmarny— starszy powtórzył te słowa pod nosem, jakby wypowiedziane dwa razy miały magicznie stać się prawdą nie do podważenia.

— Oj uwierz we mnie czasami nieco mocniej— Jeongguk westchnął cicho i za nim odpalił samochód nachylił się w stronę Kima zostawiajac czuły pocałunek na jego ustach.

@ vkooktrash:

💬9,467 🔁 29,673 ♥️ 37,467

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

💬9,467 🔁 29,673 ♥️ 37,467

Wybaczcie mi te przerwy ale ostatnio mam za dużo na głowie żeby myśleć o pisaniu nowych rozdziałów. Za dwa dni zaczyna się szkoła wiec pewnie będę miała jeszcze mniej czasu choć mam szczerą nadzieje ze nie będę musiała zostawiać przez to wattpada. Szykuje dla was nowe taekooki jednak ciężko mi określić kiedy pojawią się na profilu. Kocham was mocno, buzi

𝐜𝐨𝐬𝐩𝐥𝐚𝐲 ↳ taekook ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz