Jak wiadomo Seokjin uwielbia jedzenie oraz gotowanie. Pewnego dnia gdy odwiedziłaś chłopaków w ich dormie postanowiłaś potowarzyszyć koledze w kuchni. Sama również bardzo lubiłaś gotować. Wielokrotnie słyszałaś o kulinarnych poczynaniach Jina lecz tak naprawdę rzadko zdarzała się okazja by móc go bezkarnie obserwować. Ucieszona zakradłaś się po cichu do pomieszczenia by nie przeszkadzać za bardzo mężczyźnie. Jednak gdy po 15 minutach nawet nie zauważył, że stoisz przy blacie postanowiłaś zareagować.
- Hej. - mruknęłaś w momencie gdy Seokjin dodawał pikantny sos do dania.
Chłopak z lekka wystraszył się co poskutkowało wlaniem o wiele większej ilości płynu niż zamierzał. Jin spojrzał na Ciebie z dziwnym wyrazem twarzy.
- No i co teraz? - spytał cicho.
Ty jedynie chichocząc wzruszyłaś ramionami.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
RM
Namjoon od początku wydawał Ci się uroczym facetem. Z czasem zaczęłaś odkrywać jego dar destrukcji oraz kilka bonusów. Bo inaczej się chyba nie da tego nazwać. Miałaś dzień wolny więc postanowiłaś co nieco upichcić w kuchni. Od kilku dni chodził za Tobą makaron spaghetti z sosem bolognese. Z rana ruszyłaś na zakupy a po kilku godzinach patrzyłaś z uśmiechem na swoje danie. Nagle w twojej głowie pojawiła się pewna myśl. Przekopując odmęty szafek znalazłaś pojemnik na jedzenie po czym zapakowałaś dość pokaźną porcję I posprzątałaś szybko w pomieszczeniu. Po ubraniu się ruszyłaś w stronę budynku Big Hit, pisząc w międzyczasie do Namjoona czy jest w swoim studio. Po krótkim spacerze byłaś u celu podróży. Na recepcji siedziała dobrze znana Ci dziewczyna, widząc Cię uśmiechnęła się i podała Ci plakietkę po czym ruszyłaś do winy. Stojąc przed drzwiami azylu Namjoona wzięłaś głęboki wdech po czym zapukałaś lekko w drzwi. Usłyszałaś bliżej nieokreślone dźwięki a po chwili zobaczyłaś zdziwioną głowę Mooniego.
- No hej. - odparłaś z uśmiechem.
- Y/N? Co Ty tu robisz? - spytał zaskoczony wpuszczając Cię do środka.
- Postanowiłam zrobić Ci niespodziankę. - odpowiedziałaś podając mu pojemnik z jedzeniem.
Chłopak spojrzał zaskoczony na podarek nie wiedząc co ma powiedzieć. Usiadł na kanapie zaglądając do torby. Gdy zobaczył jedzenie w środku, świat przestał istnieć. Zaczął pałaszować jakby tydzień nie jadł.
- Mmm pyszne Ci wyszło, poproszę więcej takich niespodzianek. - odparł w połowie jedzenia a jedna z klusek przykleiła mu się do buzi.
- Zapamiętam Joony. - zaśmiałaś się obserwując mężczyznę.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
