don't stop the music

531 68 14
                                    

1:27am

wszędzie było głośno, a głowa jisunga pękała. z chenle nie było lepiej.

dużo ludzi, dużo świateł, dużo muzyki, dużo alkoholu, dużo wszystkiego.

jisung wyszedł na zewnątrz, by się przewietrzyć. jego głowa pękała. sam nie wiedział, jak mógł dać się na to namówić.

na zewnatrz nie został jednak sam, zauważył tam również chenle.

— w-wszystko ok? — objął go ramieniem, widząc jego smutną minę.

— chyba... miałeś rację, co do heejin — jisung uśmiechnął się i przybliżył do chenle jeszcze bardziej — m-mimo wszystko... kocham ją. ja nie wiem, co powinienem zrobić.

chenle również przybliżył się do jisunga.

młodszy miał plan.

— ona też musi się od ciebie odpieprzyć — tu zrobił przerwę i się zaśmiał. powoli zbliżył się do ucha lele i wyszeptał — jak lami.

chenle popatrzył się zdziwiony na blondyna — choć kolor jego włosów, w tamtej chwili przypominał bardziej biały — a on, był pewny swojego planu.

nagle park dostrzegł heejin, która zapewne, jak zwykle chciała im przerwać. zawsze chciała zepsuć ich relacje.

nie tym razem.

jisung uśmiechnął się do niej i wpił się w usta starszego.

happy ✩chensungजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें