To you | Taekook ✓

5《Obstinacy》

3rd November 2018

"Narrator"

- Proszę bardzo - mężczyzna podał mu rozpiskę.- Przygotuj się na poniedziałek, zapoznaj z tym.

Baekhyun przyjął papiery z uśmiechem na twarzy. Taehyung mimo dzisiejszego kiepskiego humoru, również się uśmiechnął. Widok zadowolonego i "wyzwolonego" przyjaciela, poniekąd łagodził jego troski.

- Wygląda świetnie.

- A wiesz co wyglądałoby jeszcze lepiej?

- Co?

- Numer Jeona w moim telefonie.

Baekhyun zaśmiał się cicho, patrząc na Kima, który nie odzywał się, tylko czekał na jego ruch. 

- Masz - podał mu mały świstek papieru, na którym był ciąg liczb. 

Mężczyzna z uśmiechem spojrzał na niebieski skrawek, chowając go do kieszeni spodni. Baekhyun jednak nadal nie opuszczał swojego miejsca, nie zasugerował, że ma coś do zrobienia, choć oboje wiedzieli, że jest zajęty. Byun chciał poznać sekret Kima z czystej ciekawości. Po części był w to zamieszany, więc miał prawo wiedzieć.

- Co tak uparłeś się na tego chłopaka?- zapytał zmieszany.- Chcesz coś od niego?

- Nic. Od Junghyuna.

- Junghyun?- mężczyzna otworzył oczy z powodu szoku. Oczywiście, że znał Junghyuna.- Oni są spokrewnieni?

- Bracia.

- Żartujesz - zaśmiał się.

Baekhyun kojarzył Junghyuna z towarzystwa Taehyunga, kiedy jeszcze razem studiowali. Pamiętał, że Kim miał mocnego bzika na punkcie tego chłopaka, ale nie sądził, że aż tak mocno go kochał, żeby pamiętać o nim nawet teraz. To nie pasowało mu do luźnego życia towarzyskiego Kima, który był zainteresowany jakimkolwiek chłopakiem na tylko jedną noc.

- Myślałem, że to zbieżność nazwisk - powiedział szczerze Byun.

- Nie - Taehyung bawił się długopisem w dłoniach.- Do tego Junghyun miał wypadek niecałe dwa lata temu.

- Nadal go kochasz? Po tym jak z dnia na dzień wyjechał? Minęły cztery lata.

- Coś jeszcze?- zapytał zimno.

- Powodzenia, tylko jak Jungkook ma ci pomóc?

- Jest jego bratem.

- On nie utrzymuje kontaktów z rodziną.

- Skąd to wiesz?- zaciekawił się starszy, a długopis w jego dłoniach nagle przestał być taki interesujący.

- Poszperałem - mruknął.- Byłem ciekaw po co ci jego numer.

- Wiem tylko tyle, że był poważnie chory w przeszłości.

- W wieku czternastu lat dopiero wyszedł ze szpitala. Był bardzo chorowitym dzieckiem. Jego ostatnia przygoda wiązała się z białaczką.

- Pamiętam - Kim pokiwał głową. Nie raz Junghyun mu o tym wspominał, ale nie lubił rozmawiać na jego temat. 

- Ma dwadzieścia lat, pięć lat młodszy od ciebie i Junghyuna - założył nogę na nogę.- Wiem, że mają starszego brata, który mieszka w Chinach. Nazywa się Hohyun i ma dwadzieścia siedem lat.