"Just Friends" || ZAKOŃCZONE

37. "Jak kocha to wróci."

Nelly ❤💍:
Czy ty musisz każdego podsłuchiwać?

Ja:
Taaak

Ja:
To moje hobby

Weszłam na Isaaca i zobaczyłam że odczytał, ale nie odpisał. Typie kurwa.

Po kilku minutach dostałam wiadomość.

Winslet ❤:
❤

CO. Jejku! Może miał rozkminę? Wyszczerzyłam się sama do siebie i przytuliłam misia.

Winslet ❤:
Gdzie uciekłaś?

Ja:
Musiałam wracać

Winslet ❤:
Słyszałaś rozmowę, prawda?

Ja:
Mhm...

Winslet ❤:
Dajmy sobie na razie z tym spokój

Winslet ❤:
Nie chcę żebyś we mnie widziała przestępcę

Ja:
Nie widzę...

Ja:
Ale szkoda że mi nie ufasz

Winslet ❤:
Ufam ci

Winslet ❤:
Jakbym nie ufał to byś nie wiedziała o mamie i siostrze

Ja:
Powiedziałeś że nie wiesz czy mi ufasz

Winslet ❤:
Bo sam już się pogubiłem

Ja:
JAK

Ja:
CZŁOWIEKU

Winslet ❤:
Normalnie

Winslet ❤:
Dobra nieważne

Przewróciłam oczami i do niego poszłam. I tak nie mam co robić. Weszłam tu i do niego poszłam.

- Hejka. Znowu.

- Siema. Co tak wpadasz? A jakbym miał gościa?

- Nie mój problem. Nudzi mi się...

- To... Porób coś?

- Nie mam co.

- Zaraz wracam.

Westchnął i wyszedł, a ja się tu położyłam. Po chwili poczułam jakby... Ktoś mnie polizał po materiale majtek? Co? Bo mam spódniczkę, ale... Co? Spojrzałam tam i zobaczyłam psa. Kurwa.

- Ju... O kurwa.

- Dlaczego ten pies mnie polizał po piździe?!

- Bo ostatnio jest mega napalony. Mi ruchał nogę, Mii wszedł jakoś pod bluzkę, a Toni leżał na dupie. Porażka. Ale... Wiesz, jak tak leżysz to się nie dziwię.

- Położyłam się tak bo poszedłeś, a tak mi wygodnie. Nie sądziłam że zboczony pies zacznie mnie lizać po piździe.

Zaśmiał się i usiadł na krześle.

- To nie jest śmieszne!

- Jest, bardzo.

Wszedł mi pod bluzkę, a ja otworzyłam buzię. Kurwa mać.

- Halo no! Gorzej niż Cameron.

Poczułam jak mnie ugryzł w cycka, no nie!

- Kurwa! Isaac weź go!

- Ugryzł?

- Tak! Bolało! I dalej boli!

Westchnął i do mnie podszedł.