Twoje oczy jak lustro weneckie
Patrzę w nie
Ale nie widzę tam
Żadnej wskazówkiMogę wpatrywać się w nie
Bez przerwy
Lecz mimo skupienia
Nie odczytam niczegoJednak Ty
Po drugiej stronie
Czytasz ze mnie jak z otwartych kart
Każdy ruch
Mówi Ci coś o mnie
Możesz dostrzec wszystkoZobacz więc że wszystko
Czego chce
To Ty
YOU ARE READING
Była. Jest. Będzie.
PoetryWiersze, które będę tu publikować będą różne, zaczynając na tych naprawdę radosnych, a kończąc na depresyjnych. Śmierć, miłość i wojna z samą sobą będą tu na porządku dziennym. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.