Część 1.

2.2K 255 409
                                    

Część 2 opowiadania pojawi się dzisiaj około godziny 16 :D

♥ Bajka o Księciu, który nie potrafił kochać  ♥

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami żył sobie pewien królewicz o imieniu Tommy. Był to urodziwy młodzieniec, bardzo lubiany, uwielbiający beztroską zabawę, na pozór o dobrym serduszku. 

Mieszkał w pięknym, dużym zamku, otoczonym bajkowym ogrodem, o który dbali jego wierni poddani. Był szlachetnym człowiekiem, który zawsze wspierał biednych, organizował dobroczynne bale dla najbogatszych, lecz tylko z pozoru. 

Królewicz jednak tylko bardzo dobrze udawał. Był chłopcem o zimnym sercu. Źle traktował swoich podwładnych i przyjaciół, wymagając od nich zbyt wiele. Pomimo, że udzielał się społecznie, jednak wszystko chciał mieć dla siebie i nie potrafił odmawiać sobie przyjemności. 

Pewnego razu do jego królestwa przybył pewien mężczyzna. Był młody, lecz dostojny i bardzo inteligentny. Poprosił królewicza o nocleg, słysząc wspaniałe opinie o jego gościnie. Królewicz bez wahania mu go zaoferował. 

Mężczyzna bardzo polubił hojnego chłopca i chciał go bliżej poznać. Był oczarowany jego dykcją, szczodrym sercem oraz urodą. Przez te kilka dni i nocy dużo ze sobą rozmawiali, a nieznajomy z każdą chwilą coraz bardziej lubił księcia.

Dni mijały, a przybyły gość coraz bardziej zakochiwał się w chłopcu. Królewicz jednak nie zdawał się odwzajemniać uczuć przybysza, których nie dostrzegał. Gość nie poddawał się i uparcie dążył do celu, będąc zaślepionym pozorną dobrocią, jaką sprawiał królewicz. 

Nieznajomy chciał być miłością jego życia. Zakochał się w chłopcu, którego serce i dusza są zepsute. Nie wiedział jednak, że piękny chłopiec, który zaoferował mu gościnę jest w stanie złamać mu brutalnie serce. W końcu książę sprawiał wrażenie dobrego człowieka.

Gość chciał dowiedzieć się czegoś więcej o pięknym księciu. Potajemnie rozpytywał się służby i przyjaciół chłopca, chcąc zdobyć od nich jak najwięcej informacji. Wszyscy jednak bali się złego słowa o królewiczu powiedzieć.  Udawali, że nie słyszą, ignorując pytania gościa.

Tajemniczy mężczyzna jednak nie poddawał się. Był zakochany i chciał zdobyć serce blondwłosego chłopca, lecz nie wiedział jak. Książę nie wykazywał zainteresowania, co bardzo krzywdziło nieznajomego. Chodził całymi dniami smutny, że książę go nie zauważa.

Jeden z przyjaciół królewicza widząc, jak gość za każdym razem spotyka się z odrzuceniem ze strony księcia postanowił mu pomóc. Nie chciał, aby mężczyzna cierpiał. Ostrzegł nieznajomego, że serce księcia jest zepsute, nie ma w nim miłości, którą może komuś ofiarować. 

Tajemniczy przybysz poczuł się urażony. Zdenerwował się na słowa przyjaciela księcia twierdząc, że ten go okłamuje. Przecież książę jest hojny. Ofiarował mu długi nocleg, a ludzie go uwielbiają. Przyjaciel księcia na pewno był zazdrosny, dlatego tak powiedział. 

Tajemniczy gość postanowił mimo wszystko wyznać swoje uczucia królewiczowi. Spotkali się w sypialni właściciela ogromnego pałacu. Nieznajomy powiedział księciu, że urzekł go swoją osobą i że chciał spędzić z nim resztę swoich dni. 

Królewicz zaskoczył swoim zachowaniem gościa, ponieważ zupełnie nie spodziewał się takich wyznań ze strony obcego. Zdenerwował się, że nieznajomy wykorzystuje jego gościnę i ośmiela się wyznać mu miłość. Przybyszowi było bardzo przykro z tego powodu.

Jesteś moją bajką ✔ | DylmasWhere stories live. Discover now