Powiedz, ze mnie kochasz [Zakończona]

Rozdział czwarty

Jakie było moje i innych zdziwienie jak mój dziadek i Luka zaczęli ze sobą normalnie rozmawiać 

Oczywiście gadali o sporcie. Dziadek polubił Lukę tylko dla tego że lubią tą samą drużynę. To jest chore 

Ja tylko siedzę obok i się na nich patrze ze zdziwieniem 

-Chyba wam coś przerwaliśmy-powiedziała Marinette siadając obok mnie 

-Nie wiem o co ci chodzi-powiedziałem i się na nią spojrzałem 

-Czyli nic nie zamierzaliście robić na tej ścianie ?-szepnęła mi do ucha 

-Nic a nic-powiedziałem a ta się zaśmiała 

Po dwóch godzinach wszyscy sobie poszli. Stoję teraz w kuchni

-Teraz już zamknąłem drzwi-powiedział Luka a potem zaczął całować moją szyję. Zakręciłem wodę i się obróciłem do niego 

-Muszę iść do pracy-Wiedziałem że Luka nie da mi nigdzie iść ale musiałem iśc 

-Nigdzie nie idziesz -powiedział i posadził mnie na blacie 

-A założymy się ?-zapytałem a ten podniósł do góry brwi 

-Tak założymy się-powiedział i zaczął całować moją szyję 

-Jak uda mi się wyjść z domu to nie ma seksu przez miesiąc-powiedziałem a ten się na mnie spojrzał jakby się dowiedział że dwa plus dwa to cztery 

-A jak uda mi się ciebie zatrzymać to dzień w dzień będę cię pieprzył-powiedział a ja zacząłem całować jego szyję. A potem ją ugryzłem a ten ode mnie odskoczył

-Ała ?-krzyknął a ja zszedłem z blaty i zacząłem iść do wyjścia ale po drodze Luka do mnie podbiegł a ja upadłem razem z nim na ziemię 

-Luka muszę iść bo muszę powitać nowego sekretarkę...albo sekretarza...jak odmienia się sekretarka ?-zacząłem mu tłumaczyć a ten usiadł na moich biodrach i zaczął nimi poruszać 

-A kogo to będzie sekretarz ?-zapytał Luka 

-Mój-sapnąłem 

-Nigdzie nie idziesz-powiedział podniósł mnie a potem przeniósł do sypialni 

******************************

Trochę krótki ale pisze go na szybko bo wychodzę 

Napiszcie mi jaką książkę chcecie żebym najpierw skończył