Rozdział Czternasty

348 20 53
                                    


Gdy wszyscy weszli do pomieszczenia od razu poszliśmy do salonu. Luka ze swoją paczka siedzieli w jadalni przy stole więc my usiedliśmy w salonie na kanapie

-Kto co pije ?-zapytałem gdy wszyscy już usiedli

-Ja wino jak masz- powiedział Max z uśmiechem, a ja polowałem głową

- Ja wódkę -powiedziała Marinette, a ja się uśmiechnąłem

-Ja tak samo-powiedzuala Anna

Po chwili schylalem się do barku po jakieś wino, a potem po wódkę dla Marinette

*****

Po kilku godzinach wszyscy byliśmy "troche„ pijani. Kilkanaście minut temu przyszła jeszcze Lila

Lila i Marinette wyszły potem ulotniła się Anna Anna samym końcu Alya która zabrała ze sobą Nino

Zostałem tylko ja i Max no i jeszcze reszta paczki Luki

-Co robimy ?-zapytał Max, a ja się uśmiechnąłem

-Pobawimy się w chowanego- zaśmiałem się, a ten się na mnie spojrzał poczym wstał i poszedł do kuchni, a ja za nim

-Masz bitą śmietanę ?-zapytał, a ja polowałem głową i wyjąłem ja z lodówki podając Maxowi

Max zaczął jeść bitą śmietanę poczym nałożył ja na rękę poczym spojrzał na mnie

-Nie...- krzyknąłem ale zanim zdążyłem odskoczyć bitą śmietaną wylądowała na mojej twarzy

- Oj tak mi przykro-powiedział, a potem on też miał bitą śmietanę na włosach koszulce i twarzy

I tak oto zaczęliśmy biegać calym domu i okładać się bitą śmietaną

Gdy nagle poślizgnąłem się wpadając na Maxa, a potem upadłości na podłogę

-wszystko oke-nagle usłyszeliśmy głos w jadalni poczym przypomniałem sobie że Luka i jego grupka są domu

- Oprucz tego że boli mnie tyłek to jest okej-powiedzialem a Max zaczął się śmiać

-Bez skojarzeń-szepnal a ja zacząłem się śmiać

Ten rozdział nie miał tak wyglądać XD

Powiedz, ze mnie kochasz [Zakończona]Where stories live. Discover now