Powiedz, ze mnie kochasz [Zakończona]

Rozdział szesnasty

Co jest bardziej niezręczne to że : Stoję pół nagi przed rodziną gościa z którym poznałem się w klubie a potem poszliśmy do łóżka czy to że jego siostra jest dziewczyna z którą Luka mnie zdradził i to że o też tu stoi ?

-Dzień dobry-powiedziałem niepewnie stojąc w kuchni bez koszulki i z potarganymi włosami 

-Dzień dobry- odpowiedziała mi starsza kobieta a potem każdy w pokoju 

-Co ty tu robisz ?-zapytał Luka

-Stoję-odpowiedziałem patrząc się na niego 

-Kochanie co tu robi ten chłopak ?-kobieta spojrzał się na swojego syna, a ten chyba nie wiedział co powiedzieć

-To jest jakaś zemsta za to że Luka wybrał mnie ?-zapytała blond suka a ja się na nią spojrzałem i parsknąłem śmiechem 

-Ja może już pójdę -powiedziałem po czym poszedłem do sypialnie gdzie się ubrałem 

Wyszedłem z sypialni ubrany i uczesany po czym podszedłem do stołu zabierając telefon i sygnet.

-Do zobaczenia-powiedział....chłopak z klubu którego imienia nie pamiętam. Nic nie odpowiedziałem tylko wyszedłem z mieszkania i pojechałem do siebie 

-Rose-zawołałem jak tylko ją zobaczyłem. Dziewczynka zaczęła się rozglądać a kiedy mnie zobaczyła to od razu zaczęła do mnie biec, a kiedy dobiegła przytuliła się do mnie 

-Tatuś chyb dzisiaj po ciebie nie przyjedzie-powiedziałem podnosząc małą

-Duu peek-jak to usłyszałem otworzyłem zaskoczony oczy i od razu spojrzałem na Marinette która patrzał akurat w sufit 

-Co ona właśnie powiedziała ?-zapytałem się, a zza ściany nagle wyszły Alya Chloe lila i moja mama 

-Ja nic nie słyszałam-powiedziała LIla a wszyscy pokiwali głowami 

-Duupeek-powiedziała, a dziewczyny się zaczęły powstrzymywać śmiech 

-Kto jej tego nauczył ?-zapytałem a Rose zaczęła się śmiać 

-Mainette-na słowa dziewczynki spojrzałem na Marinette

-Serio ?-dziewczyna popatrzała się na mnie i się uśmiechnęła

-Kutas-na te słowa wszyscy popatrzeli się na Rose a potem zaczęli się śmiać 

-To nie jest śmieszne-krzyknąłem 

-A tego kto cię nauczył ?-zapytałem, a ta się popatrzała na mnie 

-Tatu-powiedziała, a dziewczyny popatrzyły się na mnie 

-No ładnych rzeczy uczysz dzieci-powiedziała moja mama, a ja się zaśmiałem 

-To nie tak jak myślicie-powiedziałem a potem wszyscy zaczęliśmy się śmiać