Słowem wstępu

7 0 0
                                    

Chciałabym opowiedzieć Ci o życiu, o którym, zakładam, że nie masz pojęcia. Do napisania tego wpisu zbierałam się od 3 lat, czyli od czasu, kiedy moje wówczas monotonne życie diametralnie się zmieniło. Chodziłam wtedy do ostatniej klasy super dobrego liceum, zaraz miałam pisać maturę i iść na hype studia, ale pewnego dnia wszystko odwróciło się o 180 stopni i wiesz, to nie jest tak, że z dnia na dzień polubiłam narkotyki, uciekanie przed policją, znajomości z ludźmi, których wolałabym nigdy nie poznać, nałogowe kłamstwa, pierwsze problemy z prawem, kłopoty w szkole i wielodniowe spiny z rodzicami. To wyglądało totalnie inaczej, wszystko zaczęło się dużo wcześniej i pewnie skończy sporo później, niż myślę.





Wolałabyś nie wiedzieć, co robią twoi rodzice w weekendWhere stories live. Discover now