Dzisiaj były 5 urodziny twojego synka.
Od rana już szykowalas wszystko by było jak najlepiej.
Tort miałaś już zamówiony.
Po prezenty poszedł Viktor a ty w tym czasie przygotowywałas salon.
Balony, serpentyny oraz różne takie.
Wszystko było w kolorach niebieskich.
Nie zapraszałiście nikogo oprócz najlepszego przyjaciela Nico.
-Wróciłem. - Usłyszałas głos Viktora z przed pokoju.
-Daj idę je zapakować. - Zabrałas mu je i poszłaś na górę.
Gotowe prezenty ukryłas po całym domu.
-O której Nico przyjdzie? - Zapytał.
-Bede po 16.- Odpowiedziałaś.
-Coś się stało? Od wczoraj dziwnie się zachowujesz. - Dopytywal się.
-Nic się nie stalo, nie wiem czemu tak myślisz. - Wzruszylas ramionami.
-To przez Draco?
-Możesz nie psuć mi chunoru w tak ważny dla mnie dzień? - Z denerwowalas się.
Po urodzinach Viktor jak zwykle pojechał do pracy a ty zostałaś sama ze śpiący Nikiem.
Lezalas na kanapie gdy po chwili w Usłyszałas ciche pukanie.
Było po 22 więc zdziwiłas się kto to.
Poszłaś otworzyć drzwi i w nich zastałas.
-Draco?
-Przepraszam że tak późno ale przyniósłem prezent dla małego. - Podał ci oakunek i zaczął iść w stronę wyjścia.
-Draco zaczekaj! - Krzyknęłas za nim na co on się odwrócił. - Wejdź.
-Nie chce przeszkadzać. - Skrzywil się.
- Nie przeszkadzać. Nalegam.- Powiedziałas i razem weszliscie do domu.
Następnie wypilas z nim trochę wina i się stało....
Przespalas się z Draco.
Nad ranem chłopak wyszedl niezauwazony.
_______________________________________
VOUS LISEZ
Miłość ponad wszystko|Draco Malfoy ZAKOŃCZONE
FanfictionDruga część książki: Jedno Spojrzenie. Emma jest już dorosła kobieta. Ma poukładane życie oraz pracuje jako Auror. Ma dziecko oraz męża. Pewnego dnia po latach spotyka swoich Przyjaciół. A następnie Draco... Swoją dawno miłość. Co z tego wyjdzie?