The Story of My Life (cz.III) Next Story

36 7 0
                                    

Oto trzecia już część mojego prologu do opowiadania "Different Life". Będzie ona jeszcze dłuższa niż ostatnio, tak tylko ostrzegam. Przed bohaterami dopiero teraz zaczyna się prawdziwa przygoda lub raczej męka. Przygotujcie się na niemałe niebezpieczeństwo, różne, czasem dziwne, sojusze, nowych przyjaciół i nieprzyjaciół oraz prawdziwe problemy sercowe, które normalnym ludziom też spędziłyby sen z powiek. Zapraszam dalej.


Next Story

I Przyszedł czas na część trzecią

naszej długiej historii.

I mimo, że pozostaliśmy ze skrzynką,

wszystko łatwiejsze było tylko w teorii.


II Zatrzymaliśmy się w motelu,

musieliśmy pozyskać finansowe środki.

Postanowiliśmy ukraść je od jednego kartelu,

co swoją siedzibę miał w kioskowej spiżarni.


III Bardzo bałam się o nas dwoje.

Do tego doszła jeszcze o Alex troska.

Nie mieliśmy pojęcia, co się do końca kraje.

Prawda dnia następnego okazała się gorzka.


IV Alex i Amanda, Percy zatrzymany,

a te dwie grają do jednej bramki.

Dawny porządek został zachwiany.

Myślałam: - Nie mogę już liczyć na żadne niespodzianki.


V A jednak! Niedoczekanie! Byliśmy w opałach.

Zabrakło mi już prawie wiary.

Poleciała w naszą stronę pocisków chmara.

Nie wiedziałam, jakie wybawcy mieli zamiary.


VI Obudziliśmy się u niego,

Przekonani, że ktoś nas więzi.

Jednak Birkhoff nie chciał niczego złego.

W jego przyjaznym domu nie bałam się śmierci.


VII I tak zamieszkaliśmy z kujonkiem,

choć zapewniał, że z nami nie współpracuje.

Trafił nam się pakiet z przytulnym mieszkankiem.

Przygotowywaliśmy się na to, co nam los szykuje.


VIII Pojawiła się kolejna misja.

Rozpoznałam na niej niejakiego Ramona.

Pomogła bardzo jego internetowa transmisja,

gdy się w Kolumbi, w ukryciu chował.


IX I choć z początku był nieugięty,

zatargi zmieniły mnie w nieprzyjaciela,

to chyba wybaczył i przed gniewem Amandy

pomógł mi ocalić Michaela.


Pierwszy wiatr - historie nieznaneWhere stories live. Discover now