• 22 •

4.6K 245 54
                                    

—  ZACZEKAJ! CO CHCESZ ZROBIĆ?  —  zawołał HoSeok, idąc za YoonGim, który, niezwykle wzburzony, podążał do wyjścia.  —  Do niej?

—  A jak ci się wydaje? Co ty byś zrobił na moim miejscu?! Siedział w mieszkaniu i czekał aż sama przyjdzie i się przyzna?!

—  Nie, ale... Dobra, idę z tobą.

—  Nie, nie potrzebuję pomocy, żeby zerwać ze swoją dziewczyną.

Wyszedł. Trzask drzwi. I cisza, podczas której bezsilny HoSeok postanowił, że podąży za przyjacielem, oczywiście bardzo dyskretnie, by być w pogotowiu i wesprzeć go kiedy będzie trzeba.

🍑

—  OTWIERAJ!  —  krzyknął i uderzył w drzwi po raz kolejny. Nikt nie otwierał. Ani SooAh, ani jej dwie współlokatorki, których YoonGi szczerze nie znosił.

Sięgnął po telefon, by zadzwonić do dziewczyny, jednak wtedy szczęknął zamek i drzwi stanęły otworem. Pojawiła się w nich zaspana TaeRim.

—  Co ty tu robisz?  —  warknęła.  —  SooAh nie ma, jest na wykładach.

—  Kiedy wróci?

—  Skąd mam wiedzieć! To ty jesteś jej chłopakiem.

—  Już nie.

Właśnie wtedy pojawiła się sprawczyni całego zamieszania. Trajkotając przez telefon, posłała YoonGiemu promienny uśmiech, pożegnała się ze swoim rozmówcą, po czym zapytała:

—  Coś się stało? Co macie takie miny?

—  Z kim rozmawiałaś?  —  Głos Mina był zimny jak lód.

—  O co ci chodzi?

Wyrwał telefon z dłoni dziewczyny, co spotkało się z jej oburzeniem.

—  Ej, zostaw! Co ty robisz?!

Dowód na zdradę w postaci rozmowy z nieznajomym mu chłopakiem znalazł już po kilku sekundach.

—  Wiedziałem...  —  wyszeptał i spojrzał na SooAh, która odebrała swój telefon, po czym spojrzała na zapis rozmowy  —  rozmowy, którą od miesiąca prowadziła ze starszym od siebie mężczyzną. Bogatym właścicielem dwóch ogromnych korporacji w Seulu.

—  Miałem nadzieję, że te plotki to kłamstwo...  —  dodał, czując się jak naiwny idiota, który dał się oszukać własnej dziewczynie.  —  Kim on jest?!  —  warknął.

—  Przede wszystkim nie wrzeszcz, bo zaraz wszyscy sąsiedzi się zlecą. A po drugie... Kim on jest? Na pewno nie biednym studentem, którego nie stać na wynajęcie mieszkania razem ze swoją dziewczyną.

—  To o to ci chodzi, tak? O pieniądze?! Szmata...

SooAh wzięła zamach, by uderzyć YoonGiego w twarz, na szczęście ten powstrzymał ją, mocno chwyciwszy za nadgarstek.

—  Dlaczego mnie oszukiwałaś?!  —  warknął, mocniej zaciskając palce na jej ręce.

—  Boli!  —  pisnęła, próbując mu sie wyrwać.

—  Puszczaj ją!  —  Na ratunek koleżance przybyła TaeRim. Odepchnęła Mina, który prawie zleciał ze schodów. Przytrzymując się poręczy, zachował równowagę. Dziewczyny, wykorzystując ten moment, zwiały do mieszkania i zatrzasnęły drzwi, nie chcąc więcej narażać się na agresję zdradzonego i oszukanego chłopaka.

🍑

Nie mógł uwierzyć, że SooAh  —  jego SooAh, zawsze taka kochana i miła dla wszystkich  —  stała się przeciwieństwem wszystkiego co w ludziach najlepsze.

Odszedł stamtąd.

Nieobecny myślami szedł przed siebie, nie obrawszy żadnego konkretnego celu.

HoSeok, który czekał nieopodal i który obserwował ukradkiem całe zajście, zaprowadził go z powrotem do ich wspólnego mieszkania.

~~~

Brawo dla tych, które zgadły, co w sumie nie było trudne 👏

#𝓹𝓮𝓻𝓿𝓮𝓻𝓼𝓮 { 𝓬𝓱𝓪𝓽; 𝔂𝓸𝓸𝓷𝓶𝓲𝓷 } ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz