— ZACZEKAJ! CO CHCESZ ZROBIĆ? — zawołał HoSeok, idąc za YoonGim, który, niezwykle wzburzony, podążał do wyjścia. — Do niej?
— A jak ci się wydaje? Co ty byś zrobił na moim miejscu?! Siedział w mieszkaniu i czekał aż sama przyjdzie i się przyzna?!
— Nie, ale... Dobra, idę z tobą.
— Nie, nie potrzebuję pomocy, żeby zerwać ze swoją dziewczyną.
Wyszedł. Trzask drzwi. I cisza, podczas której bezsilny HoSeok postanowił, że podąży za przyjacielem, oczywiście bardzo dyskretnie, by być w pogotowiu i wesprzeć go kiedy będzie trzeba.
🍑
— OTWIERAJ! — krzyknął i uderzył w drzwi po raz kolejny. Nikt nie otwierał. Ani SooAh, ani jej dwie współlokatorki, których YoonGi szczerze nie znosił.
Sięgnął po telefon, by zadzwonić do dziewczyny, jednak wtedy szczęknął zamek i drzwi stanęły otworem. Pojawiła się w nich zaspana TaeRim.
— Co ty tu robisz? — warknęła. — SooAh nie ma, jest na wykładach.
— Kiedy wróci?
— Skąd mam wiedzieć! To ty jesteś jej chłopakiem.
— Już nie.
Właśnie wtedy pojawiła się sprawczyni całego zamieszania. Trajkotając przez telefon, posłała YoonGiemu promienny uśmiech, pożegnała się ze swoim rozmówcą, po czym zapytała:
— Coś się stało? Co macie takie miny?
— Z kim rozmawiałaś? — Głos Mina był zimny jak lód.
— O co ci chodzi?
Wyrwał telefon z dłoni dziewczyny, co spotkało się z jej oburzeniem.
— Ej, zostaw! Co ty robisz?!
Dowód na zdradę w postaci rozmowy z nieznajomym mu chłopakiem znalazł już po kilku sekundach.
— Wiedziałem... — wyszeptał i spojrzał na SooAh, która odebrała swój telefon, po czym spojrzała na zapis rozmowy — rozmowy, którą od miesiąca prowadziła ze starszym od siebie mężczyzną. Bogatym właścicielem dwóch ogromnych korporacji w Seulu.
— Miałem nadzieję, że te plotki to kłamstwo... — dodał, czując się jak naiwny idiota, który dał się oszukać własnej dziewczynie. — Kim on jest?! — warknął.
— Przede wszystkim nie wrzeszcz, bo zaraz wszyscy sąsiedzi się zlecą. A po drugie... Kim on jest? Na pewno nie biednym studentem, którego nie stać na wynajęcie mieszkania razem ze swoją dziewczyną.
— To o to ci chodzi, tak? O pieniądze?! Szmata...
SooAh wzięła zamach, by uderzyć YoonGiego w twarz, na szczęście ten powstrzymał ją, mocno chwyciwszy za nadgarstek.
— Dlaczego mnie oszukiwałaś?! — warknął, mocniej zaciskając palce na jej ręce.
— Boli! — pisnęła, próbując mu sie wyrwać.
— Puszczaj ją! — Na ratunek koleżance przybyła TaeRim. Odepchnęła Mina, który prawie zleciał ze schodów. Przytrzymując się poręczy, zachował równowagę. Dziewczyny, wykorzystując ten moment, zwiały do mieszkania i zatrzasnęły drzwi, nie chcąc więcej narażać się na agresję zdradzonego i oszukanego chłopaka.
🍑
Nie mógł uwierzyć, że SooAh — jego SooAh, zawsze taka kochana i miła dla wszystkich — stała się przeciwieństwem wszystkiego co w ludziach najlepsze.
Odszedł stamtąd.
Nieobecny myślami szedł przed siebie, nie obrawszy żadnego konkretnego celu.
HoSeok, który czekał nieopodal i który obserwował ukradkiem całe zajście, zaprowadził go z powrotem do ich wspólnego mieszkania.
~~~
Brawo dla tych, które zgadły, co w sumie nie było trudne 👏
CZYTASZ
#𝓹𝓮𝓻𝓿𝓮𝓻𝓼𝓮 { 𝓬𝓱𝓪𝓽; 𝔂𝓸𝓸𝓷𝓶𝓲𝓷 } ✔
Fanfiction🍑 g∂zιє ραяк נιмιη - ρєяωєяѕуנηу σѕιємηαѕтσℓαтєк - ρяóвυנє ρσ∂єяωαć ѕωσנєgσ кσяєρєтутσяα 🍑 𝚂𝙷𝙸𝙿𝚈: • 𝚐łó𝚠𝚗𝚢: 𝚈𝚘𝚘𝚗𝙼𝚒𝚗 • 𝚙𝚘𝚋𝚘𝚌𝚣𝚗𝚢: 𝚅𝙼𝚒𝚗 𝙶𝙰𝚃𝚄𝙽𝙴𝙺: • 𝚊𝚗𝚐𝚜𝚝 • 𝚜𝚖𝚞𝚝; 𝚝𝚘𝚙!𝚖𝚢𝚐