Jealousy Breeds Revenge

66 1 0
                                    

Carl spojrzał na nich gniewnie. Wiedział, że Beth poznała Daryla i był za to wdzięczny. Jeśli ktokolwiek mógł ją zabezpieczyć, był to Daryl. Nie cieszył go fakt, że coś się między nimi wydarzyło. Najwyraźniej byli już czymś. Był na nich wściekły. Daryl wiedział, jak bardzo Carl lubił Beth i i tak ją zabrał. I tak nie widział tego, co ona w nim widziała. Był świetnym wojownikiem i lojalnym przyjacielem, ale poza tym nie widział, co ją pociągało.

Poruszał się bez zastanowienia, a gniew i zazdrość bulgotały w nim. Przeszedł wokół ognia, zacisnął włosy Beth w dłoń i pocałował ją. Nie trwało to długo, zanim Daryl złapał go za krawędź koszuli i odciągnął od niej. Carl uśmiechnął się z satysfakcją z powodu rumieńca pokrywającego jej twarz. "Co do diabła jest z tobą nie tak?" - zażądał Daryl.

Co do cholery było z nim nie tak? Z nim? O cholera nie. - Nie jesteś dla niej wystarczająco dobry - warknął Carl. „Jesteś za stary.”

Grupa zamilkła, patrząc, jak Daryl skrzyżował ramiona i spojrzał na Carla. „Czy to prawda?”

"Tak jest."

Daryl westchnął. „Normalnie rozerwałbym mężczyznę, który pocałował moją kobietę, ale szanuję cię za bardzo. Beth dokonała wyboru, musisz to uszanować.”

Carl przez chwilę patrzył na Beth. Z jej oczu widział, że Daryl ma rację. „Cokolwiek,” mruknął, zanim ruszył do swojego namiotu.

Beth zmarszczyła brwi i spojrzała na Ricka. „Wiedziałam, że się we mnie podkochuje, ale nie miałam pojęcia, że ​​aż tak” - przyznała.

Rick potrząsnął głową i posłał jej uspokajający uśmiech. „Wszystko będzie dobrze, daj mu trochę czasu, żeby się uspokoił”. Beth pokiwała głową i opadła z powrotem w ramiona Daryla. Żal jej było Carla, ale Daryl miał rację. Dokonała wyboru.

Tłumaczenie drapples 2Where stories live. Discover now