Daryl przygryzł wargę, gdy Beth pocałowała go w klatkę piersiową, powoli schodząc nieco niżej. Modlił się, żeby kontynuowała. Od tygodni umierał, by poczuć jej usta wokół swojego kutasa, ale nie miał pojęcia, jak ją o to poprosić, więc każdej nocy czekał, czy to zrobi. Zaczynał wariować z braku tego. Kiedy powoli zaczęła go całować, zaskomlał, kładąc dłoń na jej głowie i lekko pchając, próbując dać jej podpowiedź, i dzięki Bogu, że była wystarczająco spostrzegawcza, żeby to zrozumieć. Zachichotała lekko, rozpinając pasek i rozpinając dżinsy, powoli wyciągając jego bolącego kutasa.
Napompowała go dłonią, patrząc na niego ciemnymi rzęsami. Nie odezwała się ani słowem, powoli pochylając głowę i śmiał go polizać od podstawy do końca. Zagryzł mocniej wargę, a głowa opadła mu na ramiona. Nie zamierzał długo trwać. Owinęła się wokół niego mokrymi ustami i powoli opadła na niego. Prawie przyszedł, kiedy go w pełni objęła, a jej gardło przełykało głowę jego penisa.
Jego dłonie zacisnęły się na jej włosach, gdy kiwnęła głową, używając języka i zębów, co dawało mu niesamowitą przyjemność z odpowiednim bólem. Jęknął, gdy znów przełknęła wokół niego, a on prawie się zgiął. Czuł zbliżający się orgazm; w każdej chwili go uderzy. Była zbyt cholernie dobra w wysadzaniu go w powietrze, nie miał pojęcia, gdzie się tego nauczyła, a on tak naprawdę nie dbał o to. „O kurwa Beth” jęknął, gdy przyszedł do jej ust. Oblizała usta, kiedy skończyła, oblizując go, po czym leżąc obok niego, opierając głowę na jego piersi. „Zamierzasz mnie zabić” wypuścił powietrze.
Zachichotała i pocałowała go. „Tak, ale przynajmniej umrzesz szczęśliwy”.
YOU ARE READING
Tłumaczenie drapples 2
HumorDruga przetłumaczona książka 😙 Orginalna wersja autorstwa: Ashley Trecartin. https://m.fanfiction.net/s/10254646/1/Bethyl-Drabbles-II0