Rozdział 1

388 12 0
                                    

Pov. Rose

Obudziłam się bo coś zaczęło pukać w szybę. Dokładnie to sowa. Podchodzę do okna i widzę sowę z listem z Hogwartu!!Zaczęłam skakać jak najciszej żeby nikogo nie obudzić. Jest, wreszcie już myślałam że się nie dostanę, ale jednak się dostałam. Dobra trzeba przeczytać.
    
        Szkoła Magii i Czarodziejstwa w  
                          Hogwarcie

Dyrektor Szkoły: Albus Dumbledore
( Kawaler Orderu Pierwszej Klasy, Wielki Czarownik, Główny Mag, )

Szanowna Panno Dead

Mam zasztyt ogłosić, że została Pani przyjęta do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie proszę o zapoznanie się z treścią listu, książek i wyposażenia

Z poważaniem
Zastęoca Dyrektora
Profesor Minerwa McGonagall

Dobra teraz wyposażenie

Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie

Umundurowanie
1. Trzy komplety szat roboczych (czarnych)

2. Jedną zwykłą spiczastą tiarę dzienną (czarą)
3.Jedną parę rękawic ochronnych (ze smoczej skóry albo podobnego rodzaju)

Podręczniki
1. Standardowa księga zaklęć
(1 stopień) - Miranda Goshawk
2. Dzieje magii -  Batylda Bagshot
3. Teoria magii - Adalbert Waffling
4. Wprowadzenie do transmutacji (dla początkujących - Emeric Switch
5. Tysiąc magicznych ziół i grzybów - Phyllida Spore
6. Magiczne wzory i napoje - Arsenius
Jiggera
7. Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć - Newton Scamander
8. Ciemne moce : Poradnik samoobrony - Quentin Trimble

Pozostałe Wyposażenie

1 różdżka
1 cynowy kociołek rozmiar 2
1 zestaw szklanych lub kryształowych fiolek
1 teleskop
1 miedziana waga z odważnikami

Uczniowie mogą również posiadać kota, sowę lub ropuchę.    
      
         RODZICOM PRZYPOMINAMY, ŻE NA PIERWSZYM ROKU NIEDOZWOLONA JEST WŁASNA MIOTŁA
  
Okej, teraz trzeba się ubrać,  więc ubiorę to:

                     RODZICOM PRZYPOMINAMY, ŻE NA PIERWSZYM ROKU NIEDOZWOLONA JEST WŁASNA MIOTŁA   Okej, teraz trzeba się ubrać,  więc ubiorę to:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

  Idę do łazienki, biorę prysznic, zakładam wybrane ubrania i myje zęby. Teraz trzeba iść do rodziców oznajmić iż dostałam się do hogwartu. Idę po schodach i idę do jadalni w której zastaje rodziców.
- Matko, ojcze dostałam list z hogwartu - powiedziałam gdy weszłam do jadalni
- No wiadomo że dostałaś list skoro jesteś czystej krwi - odpowiedziała mi mama
- A kiedy pójdziemy na Pokontną - zapytałam się
- Pójdziesz dziś po śniadaniu i zostawimy ci pieniądze  ponieważ musimy z twoją matką iść do Ministerstwa - odpowiedział mi ojciec
- Dobrze ojcze - odpowiedziałam i poszłam do stołu zjeść śniadanie którym były gofry z bitą śmietaną, owocami i posypanymi wiórkami czekolady do tego nalałam se ciepłego kakałka. Gdy wszystko zjadłam rodziców już nie było w domu więc poszłam do mojego pokoju który wygląda tak:

 Gdy wszystko zjadłam rodziców już nie było w domu więc poszłam do mojego pokoju który wygląda tak:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

i wzięłam torbę.

  Założyłam buty o  takie czarne z grubą podeszwą i z napisem Fils

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

  Założyłam buty o  takie czarne z grubą podeszwą i z napisem Fils

  Założyłam buty o  takie czarne z grubą podeszwą i z napisem Fils

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

wyciągnęłam z szafy jeszcze taki kapelusz i założyłam go.

Zeszłam z powrotem na duł, wzięłam pieniądze i przeszłam do salonu , weszłam w kominek, wzięłam garść proszku fiu i krzyknęłam- Na Pokątną - po wypowiedzeniu formółki znalazłam się na Magicznej Ulicy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zeszłam z powrotem na duł, wzięłam pieniądze i przeszłam do salonu , weszłam w kominek, wzięłam garść proszku fiu i krzyknęłam
- Na Pokątną - po wypowiedzeniu formółki znalazłam się na Magicznej Ulicy. Najpierw pójdę po różdżkę do Olivandera. Szłam ulicami i doszłam do sklepu z różdżkami więc do niego weszłam.
- Spodziewałem sie panny Dead właśnie dziś - gdy to usłyszałam podskoczyłam ponieważ gdy zamykałam drzwi pan Olivander się odezwał.
- Dzień dobry Panu - przywitałam się grzecznie.
- Panna pewnie po różdżkę - stwierdził Olivander
- Owszem - odpowiedziałam szybko
- Dobrze, najpierw ta, orzech,  włos z ogona jednorożca 12 i 2/3 cala, wystarczająco giętka - wzięłam przedmiot i nią machnełam. Ups szybę rozbiłam, gdy to się stało szybko odłożyłam różdżkę. Niszczyłam cały sklep wyprubowanymi różdżkami aż wkońcu pojawiła się ta jedyna
- dąb, włos z ucha wilka, 15 cali, sztywna - machnełam, i pojawiła się smuga światła i na prawiła wszystkie wyżądzone szkody. Zapłaciłam i podziękowałam sprzedawcy.

533 słowa.

Huncwotka (Nie Będzie Dokańczane) Where stories live. Discover now