♡22.Jestem jego...chłopakiem♡

394 27 0
                                    


Całą noc nie spałem. Poprostu nie mogłem spać z myślą że Marek jest nie wiadomo gdzie i nie wiadomo z kim. Nie wiem kto mógł go porwać.

Przypomniałem sobie ze trzeba wrzucić film.
Ale ja jestem pojebany.
Porwali mi chłopaka a ja się filmem martwię.
No ale nie mogę zostawić widzów.

Sprawdziłem godzinę, była prawie 11 czyli idealnie na film. Wstałem szybko z łóżka i popędziłem na dół do studia.

Włączyłem szybko komputer i wszedłem w pliki.

Kurwa, nie ma żadnego filmu.
I co teraz?

Nie będę martwił widzów tym ze porwali Marka. Wystarczy, że ja się martwię.
Nie wiem może nagram coś ze robimy sobie przerwę.
To będzie chyba najlepszy pomysł.
Jak postanowiłem tak też zrobiłem.

Na stoliku leżała moja czarna maska, okulary przeciwsłoneczne, oraz czapka z Balenciagi. Wziąłem wszystkie rzeczy i założyłem na siebie. Pobiegłem szybko na górę po kamerę.
Sprawdziłem czy jest naładowana.
Włączyłem kamere i zacząłem mówić.

- Witam, z tej strony Kamerzysta. Chciałbym was poinformować o tym, że  z Markiem i resztą ekipy chcielibyśmy zrobić sobie przerwę od nagrywania.Musimy poukładać siebie nasze prywatne sprawy. Nie wiem na ile, ale nie martwcie się. YouTube to nasz drugi dom i dopóki będziemy mieli siły by nagrywać, dopóty będziemy to robić kochani. No więc do zobaczenia. - powiedziałem. Próbowałem być jak najbardziej normalny, ale nie potrafiłem. Wyłączyłem kamerę. Usiadłem na kanapie, a pierwsza łza wydostała się z pod mojej powieki.

Wiem ze to źle okłamywać widzów, ale nie powiem im prawdy.
Dowiedzą się w swoim czasie.

Filmu nawet nie montowalem tylko wrzuciłem na YouTube.
Po kilku minutach postanowiłem poczytać komentarze, żeby się trochę podnieść na duchu. Chociaż nic mi nie pomoże.

- "Coś ty taki smutny? Każdemu należy się przerwa. Będę czekać na wasz powrót " - przeczytałem w myślach komentarz.
Uśmiechnąłem się lekko na ten komentarz. Nasi widzowie są kochani.

- "Rozumiem wszystko, ale gdzie Marek?" - żebym ja tylko wiedział...

- "Trochę szkoda bo kocham was oglądać. A wgl stało się coś? Bo jesteś strasznie przygnębiony. Ale jeślij możecie dajcie czasem znać na społeczności czy tam ig ze żyjecie." - Az miło poczytać takie komentarze i podnieść się trochę na duchu.

Nagle do domu ktoś wszedł.
Wstałem i zobaczyłem, że to Wiktoria z dwójką ludzi. Za nimi stał jeszcze Kuba.

- Dzień dobry - przywitałem się.

- Dzień dobry, Emilia Chojnacka i Sławomir Zawada, biuro detektywistyczne. Jesteśmy tu w sprawie porwania Marka Kruszela. - odezwała się czarnowlosa kobieta.

- Może usiądźmy - powiedziała Wika i zaprosiła detektywów do salonu. Ja i Kuba poszliśmy za nimi.
- Kawy, herbaty - zapytała Wiktoria gdy siadali na kanapie.

- Nie, dziękujemy - odparł ten facet.

- Kim są państwo dla Marka Kruszela?- zapytała kobieta.

- Ja i Kuba jesteśmy jego przyjaciółmi. - Wiktoria popatrzyła na mnie.

- A pan - zapytał detektyw patrząc na mnie.

- Jestem jego...chłopakiem - odparłem bawiąc się palcami.

- Rozumiem, czy Marek mieszka sam? - zapytał mężczyzna.

- Nie, mieszkam z nim ja i Wiktoria - odpowiedziałem.

- Dobrze, czy jest tu monitoring? - zapytała pani Emilia wstając z kanapy, co powtórzył pan Sławomir.

- Jest, ale wątpię że będzie widać przód domu, chociaż kamera jest obrotowa - odparła Wiktoria.

- Okej, prosilibyśmy o pokazanie monitoringu. - poprosiła kobieta.
- Jasne, zapraszam - odparła Wiktoria i zaprowadziła ich do studia. Ja zostałem sam z Kubą.

- Nie martw się stary ,wszystko się ułoży - poklepał mnie po ramieniu i wyszedł.

Znow zostałem sam.
Zasługuje na to.

~Marek~

Otworzyłem oczy z nadzieją, że będę w domu, przy Łukaszu. Niestety nadal byłem w tym samym ciemnym, brudnym pomieszczeniu.

Spojrzałem na swoją rękę. Pełno siniaków. I to nie takich małych. Te siniaki były ogromne.
Nagle poczułem ukłucie w brzuchu. To pewnie po tym jak mnie skopał. O co mu wogóle chodzi.
Co ja mu zrobiłem?
Chce z tąd wyjść! Zabierz mnie stąd Łuki.
Chce się zabić.
Albo niech oni zrobią to szybciej.
Za jakie grzechy ?
Dajcie żyletkę.
Lub scyzoryk.
Lub cokolwiek kurwa innego.
Tylko dajcie mi już umrzeć.

____________________________________




~Na Zawsze I Jeden Dzień Dłużej~ KxK [Zakończona ✔]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz