Ukryta twarz~Ninjago [KOREKTA W TRAKCIE]

Rozdział 10-,,Oszust(ci) w blasku reflektorów"

Dach to taka niewinna rzecz. Dach to takie miejsce, które prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. Tak samo jak wiele ludzi na świecie,skrywa prawdę, tak jawną, że wystarczy wysięgnąć rękę. Nik tnigdy po nią nie sięga. Nikt się go nie boi. Każdy czuje się bezpiecznie. Źle. Powinniście się bać wszystkiego. Niebezpieczeństwo czyha z każdej strony. Nigdy nie wiesz, czy na twój blok nie spadnie bomba. Nigdy nie wiesz, czy samolot nie zmiażdży Ci domu. Nigdy nie masz pewności, że jakiś pijany gostek nie pierdolnie Cię tak, że przelecisz 30 metrów. Nigdy nie wiesz, czy jakiś płatny zabójca nie czyha na Ciebie z wymierzonym karabinem. Nigdy nie wiesz, czy twój dom jest na tyle wytrzymały,by Cię utrzymać. Bój się swojego domu. Bój się rzeczy, których nie powinieneś się bać. Zło czai się tam, gdzie się tego najmniej spodziewasz. Zło pojawia się wtedy, kiedy czujesz, że jesteś bezpieczna/y. Zło zawsze wie, kiedy wejść. Zło tylko czeka na twój błąd. Zło nigdy nie śpi. Zło czeka cierpliwie, by wykorzystać całą swoją moc. Zło wie. Zło jest wszędzie. Zło jest złe. Zła nikt nie poznał. Nikt nie zna prawdy zła. Zło to alternatywa Dobra. Zło to jedyne wyjście. Nic innego nie zadziała. Zło to ostateczne działanie Dobra. Jedynie zło może uratować Dobro. Tylko Zło pozwala uzyskać ostateczność. Nie powinniście się bać zła. Bójcie się dobra. Jest o wiele gorsze niż Zło. Dobro niszczy was powoli i zdradliwie. Zło chce was uratować, ale musi działać szybko i tajnie. Nikt nigdy nie słucha Zła. Tylko Dobro się liczy. Zło ma rację. Zło jest mądrzejsze. Zło jest dobrem. Zło wie, jak stworzyć dobro. Zło nigdy nie jest złem. Zło to inny rodzaj Dobra. Zbyt radykalny, by go uznać. Zbyt mocny. Nie ma czasu, by ktoś go wysłuchał. Sama nazwa każe już nie ufać. Totalnie źle. Nie powinniście ufać Dobru.. To ohydny przestępca,który jest jak dobry, spokojny i pomocny milioner. Wszyscy go kochają, toteż nie widzą jego nikczemnej natury. Zło od razu jest nie dobre. Gówno prawda, Zło jest bardziej czyste niż Dobro. Zło zwalcza wszystkie problemy. To Zło staję na wysokości zadania. Dobro zgarnia całe laury. Nic nie zostawia Złu. W przeciwieństwie do innych form, te nigdy nie miały opiekuna. Te po prostu są. Niewielu o nich wie. Niewiele wie o ich prawdziwej naturze. Nie wiele poznało prawdę. Nie wiele zdaję sobie sprawę, jak bardzo to niebezpieczne. Dobrze jednak, że Wszechświat się nimi nie opiekuje. Dobrze, że są same. Dobrze też, że miały wiele różnych wcieleń. Dobrze, że każdy z nich był określany inaczej. Niedobrze, że Dobro wygrało. Perfidny, stary dziad. No cóż, w tym przypadku 30-latek, ale jego rzeczywisty wiek jest tak stary, że mógłby startować w konkursie ,,Na najstarszą istotę w Kosmosie" ze Wszechświatem. Podejrzewam, że te dwie kreatury powstały zaraz po jego narodzinach. Nigdy jednak nie trzymali się blisko. Zło i Dobro są nietykalne dla Wszechświata,a one mają kompletnie wywalone na niego. One zwyczajnie bytują spokojnie. Tylko jedno ostatnio za bardzo się wprasza. Dajcie wytłumaczyć się Złu. Nie tępcie go tak namiętnie. Pierdolona Równowago, gdzie jesteś? Czyżbyś ograniczała się tylko do ludków Wszechświata? Jak mogłaś zapomnieć o Dobru i Złu? To niemal twoi dziadkowie. Gdyby nie oni, nie byłoby Cię. Odwdzięcz się wreszcie, wykonuj swoje zadanie. Na coś zostałaś stworzona. Wiedz, że jeśli sama tego nie zrobisz, Zło samo się upomni. Zło pamięta wszystko.

Przez lata ludzie uważają, że Zło naprawdę jest okropne. Absolutnie nie. Nie porównujcie osób bez kręgosłupa moralnego czy innych przestępców do Zła. Nie myślcie, że Overlord to wybryk Zła. Zło nigdy go nie stworzyło. On sam się narodził. Dokładnie z ramienia Równowagi, czyli z polecenia Wszechświata. Nie ma co,chłop także krzywdzi ich oboje. Zapomniał o istotach tak samo starych jak on i wziął całe gratki dla siebie. Zachował się tak samo jak Dobro. Tylko, że ono wyszło z tego obroną ręką. Niewiem, jak można było jeszcze lubić. Wszechświat był okrutny i bez serca. To najbardziej spokojna osoba i działająca dla dobra,która wyrządza najwięcej szkód. Dlaczego tacy ludzie muszą być nietykalni? Dlaczego Wszechświat musi być niematerialny? Dlaczego nie można go zranić? Jest winny. Należy mu się kara. To już nie Zło. To Równowaga, sprawiedliwość. Jak coś ma działać dobrze,kiedy najbardziej podstawowe rzeczy to marionetki największego  złola? Gdzie tu sprawiedliwość? Ma tak sobie leżeć na złotym posłanku otoczony egztycznymi owocami? Wszechświecie, nie jesteś jedyny. Daj nam należytą uwagę. Daj pokazać prawdę Zła. Ludzie czekają. Ludzie giną. Zginie ich coraz więcej. Działania nigdy nie wygasną. Tylko się powiększą. Zło domaga się prawdy. Zło domaga się dobra. Spokoju. Nawet nie wiecie, ilu ludzi cierpi. Samotnie. Potem wysyła się ich do psychiatryka. Biedni ludzie,nigdy nie dostaną należytej chwili naprawdę. Spokojnie, jestem ja. Ja dam wam chwilę. Ja dam wam należyte pięć minut. Jestem mała,ale silna. Jestem niezniszczalna. Potężna. Bardzo irytująca. Mam swoje słabości. Mam swoje problemy. Nie martwcie, nigdy się nie ujawnią. Wolę innych. Wole działać na rzecz problemów innych. Tych, którzy nie mają siły. Spokojnie, Zło was doceni. Wynagrodzi wam każdy trud jaki was spotka. Zło okażę wam wdzięczność. Dobro nigdy by wam tego nie zrobiło. Miałoby gdzieś wasze trudy, wzięłoby całą waszą pracę dla siebie i podpisało się swoimi imieniem. Zło nigdy wam by tego nie zrobiło. Wbrew każdej logice. Zło was kocha. Zło jest dobre. To jedyne wyjście.