Squad || Young multi Rezi Kaiko Marcin Dubiel

Żabka 💁🏼‍♀️

- Podobało się? - zapytała z uśmiechem blondynka.
- Ale... - rzekł zdezorientowany Michał - tak nie można.
- Daj sobie z nią spokój, widzę, że ci się podobam - powiedziała kasjerka - daj mi twój telefon, powiedziała, po czym Multi który nie wiedział co się wydarzyło oddał jej telefon.
- Dziękuję, tak w ogóle jestem Kasia.
- Michał.
- Wiem, wiem, przecież - po czym Kasia się zaśmiała - masz tu, wybrałam ci numer Kai, ogłoś jej, że to koniec, haha.
- Ale...- Rychlik nie dokończył bo blondynka pocałowała go w usta i nacisnęła słuchawkę telefonu, po czym Michał się rozłączył bo zauważył nową wiadomość.
- Kaja jest w szpitalu i się wybudziła, patrz Remek przysłał mi sms'a.
- To idealna okazja, dzwoń!
Rychlik najwidoczniej był z tą dziewczyną już kiedyś w związku bo zrobił co rozkazała albo tu chodzi o coś innego?
- Hallo? Skarbie wybudzili mnie, gdzie ty jesteś?
- Cześć, musimy zerwać przepraszam.
*po cichu powiedział*
- Nie moja wina, kotku.
Po czym się rozłączył.
*U Kai*
- Kaja co się stało, jesteś blada! - krzyknął Remigiusz - Lekarza szybko !
Monitor, który obserwuje pracę serca Kai zaczął piszczeć
- Niech Pan z tąd natychmiast wyjdzie, tylko proszę wziąść ten telefon - powiedział lekarz, po czym wziąłem Kai telefon i wyszłem zdenerwowany z sali 231.
Kurde z kim ona rozmawiała, że tak się zdenerwowana? - pomyślał Remek.
Cooo?
Z Michałem? Co on narobił! Boże...