~~Julia x Kacper~~
To będzie coś innego... ❤️
~~~~~
- pewnego dnia łzy wrócą do tego kto ci je spowodował....
-ale ja nie chce żeby on płakał....
~miłego czytanka~ 💕
Obudziłem się z Julką na klatce piersiowej delikatnie zrzuciłem blondynkę gdy przecierałem oczy. Ostatni raz spojrzałem na młodszą i wstałem z kanapy. Poszedłem do kuchni sięgając do szafki z płatkami. Wyciągnąłem jakiś byle jakie jak i mleko z lodówki i zacząłem przyrządzać śniadanie.
Gdy płatki były gotowe wzięłam miskę i udałem się do salonu. Usiadłem na kanapie gdzie Julka już się przebudziła.
- hej.- wyszeptała zaspanym i cichym głosem.
- hej.- mruknąłem
- mogę też ?- zapytała wskazując na miskę z jedzeniem.
- idź se zrób.- powiedziałem
- no proszę źle się czuje.- powiedziała i złapała ręką czoła.
- no dobra ale na zmianę.- powiedziałem i zaśmiałem się pod nosem. Blondynka się uśmiechnęła i do mnie podeszła usiadła obok i otworzyła buzie. - mam cię karmić ?- zapytałem zdziwiony
- szybko głodna jestem.- powiedziała i znów uchyliła buzie. Nabrałem trochę jedzenia na łyżkę i podałem jej łyżkę do ręki.
- nie będę cię karmi oszalałeś.- powiedziałem patrząc na nią jak na debila.
- no dobra.- westchnęła i zabrała mi łyżkę z ręki.- zjem pół i dam ci okej ? - spytała na co ja przytaknąłem.
Julka zaczęła jeść a ja przeglądałem coś na telefonie.
- ejj a tak w ogóle która godzina.- spytała młodsza odwracając wzrok w moją stronę.
- emm 12.- powiedziałem spoglądając na telefon.
- okej to mam 5 godzin.- wymamrotała coś pod nosem.
- wiesz ze jak jesteś chora to nigdzie nie pójdziesz.- powiedziałem bo dobrze widziałem ze zamierzam spotkać się dzisiaj z Adrianem.
- wieź, mam cię już dość zachowujesz się jak matka. - powiedziała wstając i stajając przedemną na stole miskę z płatkami.
Po czym Szybkim krokiem udała się na górę. Gdy blondynka zniknęła w drzwiach od swojego pokoju. Odwróciłem wzrok na telewizor w którym leciał jakoś durny serial.
Po 20 minutach strasznie mi się nudziło więc poszedłem na górę do mojego pokoju.
***** Dzień zleciał mi straszliwie szybko była już 16. Leżałem na łóżku z telefonem w ręce i pisałem z Marcinem. Chłopak opowiadał mi trochę o lexy ja mu trochę o Julce i tak dalej. Gdy dobiła 16 :30 słyszałem jak Julkę chodzi po domu wyszedłem zobaczyć co robi i wtedy mnie zatkało. Julka była ubrana w czarną dopasowaną sukienkę
(Tutaj pokarze wam mniej więcej jak wyglądał strój Julki)
К сожалению, это изображение не соответствует нашим правилам. Чтобы продолжить публикацию, пожалуйста, удалите изображение или загрузите другое.