20

2.3K 89 4
                                    

Siedzieliśmy w ciszy, najwidoczniej nikt nie chciał jej przerwać. Bałam się, reszta też. Strach było czuć w powietrzu, bałam się ze któreś z nich ucierpi. Nagle niczego świadom do salonu wszedł Kuba, uśmiechnięty i zadowolony. Patrzył na nas pytajacym wzrokiem, nie dostał odpowiedzi. Usiadł obok tromby i nadal czekał na odpowiedź.

-Mówcie Kurwa!-krzyknął machajac rękoma, chciałam uniknąć mówienia prawdy, postanowiłam skłamać
-Słabo się czujemy, chyba te jedzenie co zrobił mike nam zaszkodziło-mówiłam łapiąc sie za brzuch i udając jego ból z reszta po tym przedstawieniu wiedziała co ma robić, udawali razem ze mną.

-No dobrze, chcecie mięty?-spytał wstajac i idąc do kuchni , odetchnęłam z ulgą wiedząc że uwierzył.
-Nie-odpowiedzieliśmy równo. Boję się ze nadciąga koniec mojego marnego życia. Ale jak na to zareagują inni? O to się najbardziej boję.

-No dobra-powiedział wstawiając wodę , pewnie dla siebie na kawę. Oparł się o blat i intensywnie myślał patrząc na okap.

Pov patecki

..... Oni coś kręcą, ja to wiem. Widać. Ale co? Czemu ukrywają coś przede mną? Dlaczego oni? Moi przyjaciele...moja dziewczyna. Dlaczego. Nie wiem. Ale się dowiem. Na pewno. Gdy woda się zagotowała, zalałem kawę, wsypałem cukier i dodałem mleka, cud miód. Usiadłem na kanapie między Karolem, a Trombą. Wszyscy milczeli, Amelia siedziała wpatrzona w drzwi tarasowe, a reszta w ściany. Martwię się o nich. Minęło 10 minut i ktoś postanowił się odezwać, tym kimś był Mikolaj

-Co robimy?-spytał odrywajac wzrok od ściany
-Narazie nic, możemy coś obejrzeć lub rozejść się do pokoi-mówiła Wersow.

-Co oglądamy?-spytała moja malutka
-Kryminał?-spytał Kamil patrząc na dziewczynę
-Jasne-odwróciła wzrok i usmiechnępa się do niego

Poprawione XDD

pomóż mi żyć // pateckiDonde viven las historias. Descúbrelo ahora