Pov Amelia
...Przytakneliśmy na kryminał, Łukasz włączył film, wszyscy się usadzili wygodnie na kanapie. Od lewej Mati, Kuba, Karol, Werka, Ja, Kamil, Marta, Mikołaj, Marcysia, Łukasz, Michał i Kasia. Oglądaliśmy z zaciekawieniem, w pewnym momencie poczułam czyjąś głowę na swoim ramieniu. Werka, kochana zasnęła. Wzięłam koc zza pleców i nakryłam nas przedmiotem. Do końca filmu nikt się nie odzywal, oprócz śmiechu itd. Gdy były już napisy końcowe prawie wszyscy spali, oprócz mnie i Łukasza w sensie mati jeszcze nie spał, ale już mu się powieki zamykały. Spojrzałam na wujaszka wzrokiem"serio?" przytaknął, wzięłam mój telefon i spytałam czy budzimy ich. Odpisał że nie, że mam spróbować zasnąć, odłożył telefon i pomachał mi. Spojrzałam na Kubę, tak słodko spał, popatrzyłam po wszystkich, tacy niewinni, na moim lewym ramieniu spoczywa głowa Weroniki, a na prawym Krzycha. Zamknęłam oczy i odpłynęłam.
Wstałam o jakiejś 8:30, wszyscy nadal spali, bynajmniej tak mi się wydawało, odwróciłam głowę, o dziwo nie spał ten który śpi najdłużej, mały Michał (Mini Majk). Uśmiechnął się do mnie i ziewnął, zaśmiałam się lekko. Leżałam w ciszy, a w sumie siedziałam, nie mogłam się zbyt ruszyć booo dwie osoby na mnie leżą. Usłyszałam lekkie chrząknięcie niedaleko siebie, Kuba nie spał, patrzył na mnie z bólem i smutkiem, nie wiedziałam o co mu chodzi.
W końcu gdy wszyscy wstali Kuba chciał porozmawiać, zgodziłam się, weszliśmy do jego pokoju, chłopak zamknął drzwi i przetarł twarz dłońmi. Usiadł na swoim łóżku i powiedział
-O co chodzi ?-spojrzał na mnie ....
CZYTASZ
pomóż mi żyć // patecki
Fanfictionopowiadanie zakończone śmiałam się całymi dniami, pomyślał byś wtedy że popełnię samobójstwo ?