Rozdział 7. Powrót do bycia razem?

226 9 5
                                    

/Zosia/

-Już spokojnie.- Powiedział wycierając łzy z moich policzków.- Wiesz? Może to miało nam uświadomić, że pomimo wszystko powinniśmy być razem.- Słowa Gabriela zaskoczyły mnie. Pomimo, że go zraniłam. Pomimo tego, że mój były go skrzywdził on chce... Być ze mną.- Wybacz. Jakoś mi się to wymsknęło.- Powiedział drapiąc się po karku.

-Ok. Rozumiem.- Powiedziałam, a po chwili ziewnęłam. Gabriel musiał to zauważyć, ponieważ położył mnie na kanapę. Moją głowę położył na swoje kolana. Następnie przykrył mnie kołdrą. Po kilku minutach zasnęłam. Lecz gdy się obudziłam zauważyłam jak Gabriel przegląda nasze zdjęcia gdy byliśmy razem.

-Gabriel?- Spytałam, a ten szybko na mnie spojrzał.

-Tak?- Odpowiedział Gabriel odkładając zdjęcia.

-Zastanawiałam się co do twoich słów.- Na moje słowa Gabriel na mnie spojrzał zaskoczony.- Wiem to może być dziwne ale... Możemy spróbować od nowa. Być znowu razem.- Powiedziałam gdy Gabriel usiadł koło mnie.

-Jesteś pewna, że chcesz zacząć ze mną od nowa?- Spytał Gabriel spoglądając na mnie.

-Nie będę naciskała skoro to dla ciebie trudne.- Powiedziałam odwracając wzrok.

-Możemy zacząć od nowa. Tylko... Na razie bez całowania w usta.- Powiedział lekko zarumieniony. Wiedziałam o co mu chodzi. Chciał poczekać z tym by się do tego przyzwyczaić.

-Spoko nie ma problemu.- Powiedziałam przytulając go.- Kocham cię.- Powiedziałam głaszcząc go po plecach.

-Ja ciebie też.- Uśmiechnęłam się gdy usłyszałam słowa Gabriela.- A może pójdziemy dziś do kina?- Spytał się gdy przestał mnie przytulać.

-Pewnie.- Powiedziałam, a po chwili wzięłam rzeczy i wyszłam z Gabrielem z domu. Zamknęłam drzwi na klucz. Następnie poszliśmy do kina. Wybraliśmy film fantasy. Po filmie byliśmy uśmiechnięci od ucha do ucha. Następnie poszliśmy na lody, a potem na kręgle. Byliśmy tak zajęci sobą, że nawet nie zauważyliśmy kiedy godzina pokazywała 20:30. Gabriel odprowadził mnie pod dom i pożegnał mnie pocałunkiem w policzek. Od razu po wejściu do domu zauważyłam, że drzwi od domu są otwarte. Zauważyłam na telefonie 30 nieodebranych połączeń od taty. Kiedy weszłam do salonu mój tata jak strzała do mnie podbiegł i przytulił mnie.

-Dzięki bogu. Myślałem, że coś ci się stało.- Powiedział zdenerwowany.

-Spokojnie tato. Nic mi nie jest. Byłam z Gabrielem na spacerze.- Powiedziałam kiedy usiadłam razem z tatą na kanapę.

-Zaraz jak to z Gabrielem?- Spytał się zaskoczony mój tata.

-Poszliśmy na spacer. Gabriel po prostu chciał bym zapomniała o tym wypadku.- Powiedziałam kiedy tata spojrzał na mnie.

-Tak długo na spacerze?-Spytał z dziwnym uśmiechem.

-Tak na spacerze.- Powiedziałam i zaczęłam iść do pokoju.- A teraz wybacz idę spać.- Dodałam wchodząc do pokoju. Zamknęłam drzwi. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać.

Na zawsze pomimo wszystko.Where stories live. Discover now