//To wszystko przez to miasto...//

3 1 0
                                    

#fuckinhollywooddream

Nigdy nie byłam fanką wystawnych obiadów, na których panowała z reguły sztywna atmosfera, do momentu poruszenia tematów związanych z polityką, bo wtedy dopiero wybuchały kłótnie. Obiady, na których poznawało się rodziców ważnej dla was osoby, chyba można zaliczyć do jeszcze gorszych od tych rodzinnych.

Nigdy nie wiadomo, co wypada powiedzieć, a co lepiej przemilczeć. Poza tym nie zna się nastawienia rodziców wybranka do różnych spraw, więc czasami zbyt silne podkreślanie swojej opinii może spowodować istną katastrofę.

Kolejną problematyczną kwestią okazuje się to, w co wypadałoby się ubrać. Z jednej strony dobrze byłoby przy tym pozostać sobą, ale z drugiej trochę elegancji na pewno nie zaszkodzi. Oczywiście nie można też przesadzić z elegancją, jak i z ekstrawagancją, bo to zdecydowanie zostanie źle przyjęte.

Następną rzeczą, która niewątpliwie może przysporzyć problemów, jest dobór menu na taki obiad. W obecnych czasach wiele ludzi stosuje przeróżne diety albo zwyczajnie ma alergie, które nie pozwalają na spożywanie konkretnych potraw. I co zrobić w sytuacji, kiedy idziemy na wystawny obiad do rodziców partnera i okazuje się, że nic nie możemy zjeść?

Po pierwsze to będzie bardzo źle wyglądało. Gospodarze mogą pomyśleć, że nam nie smakuje albo po prostu wydziwiamy. Poza tym tacy rodzice mogą pomyśleć, że wybranka ich syna jest ponadprzeciętnie rozkapryszona i na przykład jada tylko w drogich restauracjach, a domowy obiad to dla niej zbyt niski standard. Ewentualnie mogą pomyśleć, że partnerka ich dziecka jest anorektyczką albo przynajmniej na dobrej drodze, żeby nią zostać. Dlatego właśnie pewna obaw stoję teraz nad moją walizką i zastanawiam się, w co powinnam się ubrać i jak wypadałoby się zachowywać.

W ogóle to jestem chyba na przegranej pozycji, biorąc pod uwagę kilka czynników. Przede wszystkim moja opinia publiczna jest wyjątkowo zła, a prasa ciągle kreuje mój wizerunek, przedstawiając go w sposób bardzo negatywny. Kolejnym czynnikiem jest to, że obecnie jestem pozbawiona większości moich ubrań, które nadawałyby się na to spotkanie. Do tego nie mam pojęcia, jak powinnam się pomalować, żeby nikt nie powiedział, że jestem zbyt sztuczna albo że nawet nie potrafię zakryć moich ewidentnych worów pod oczami.

Po naprawdę długich namysłach decyduję się na założenie przewiewnej, plisowanej spódnicy w kolorowe wzorki i zwykłego czarnego topu. Ostatecznie biorę jeszcze kurtkę dżinsową, bo w sumie to nigdy nic nie wiadomo, jeżeli chodzi o pogodę w Australii.

Gdy jestem już ubrana, idę jeszcze zrobić naprawdę delikatny makijaż; tuszuję wszelkie niedoskonałości, nakładam puder i robię delikatne niebieskie kreski, które idealnie łączą się z dominującym kolorem mojej spódnicy. Do tego maluję usta delikatnym, matowym odcieniem. Będąc już w pełni gotową (przynajmniej fizycznie) schodzę na dół do salonu, gdzie Dominic już od dłuższego czasu siedzi i zwyczajnie rozmawia z moimi rodzicami.

— Gotowa?

Jedynie spoglądam na chłopaka, a on zaczyna się ze mnie śmiać.

— Naprawdę, jest się z czego śmiać. Przeżywam właśnie katusze rozmyślając, czy twoi rodzice mnie polubią, a ty zamiast mnie wspierać albo chociaż zapewniać mnie, że na pewno mnie polubią, to się śmiejesz.

— Lilly, nie ma powodów do panikowania. Naprawdę. — Moja mama jest jedyną osobą, która rzeczywiście chce mnie podnieść na duchu, bo oczywiście mój tata dołączył do Dominica i teraz obaj się śmieją.

— No już się tak nie obrażaj, Lilly — mówi Smith, patrząc w moje oczy. — Nie dość, że pięknie dzisiaj wyglądasz, to moi rodzice byli zachwyceni, że będą mogli cię poznać.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 17, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

fuckin' hollywood dreamWhere stories live. Discover now