~•°'75'•°~

1.2K 67 41
                                    

- N-Nie dotykaj mnie. - wyszeptał Lix, gdy tylko Seo usiadł obok niego na łóżku.

Bin spojrzał smutnym wzrokiem na drżące ciało nastolatka i przygryzł lekko swoją dolną wargę.

Felix otworzył oczy, czując jak sznur na jego nadgarstkach delikatnie się poluźnia.

Starszy najostrożniej jak tylko potrafił, rozwiązał sznur, który dosyć bardzo podrażnił ręce chłopca, po czym spojrzał na młodszego spod ciemnej grzywki.

Lix od razu podniósł się do siadu i odsunął jak najdalej od mężczyzny. Westchnął chwiejnie, kiedy dostrzegł obdarte do krwi nadgarstki.

Changbin cały czas patrzył na chłopca, wiedząc, że niważne co zrobi, to i tak nastolatek będzie się go bał. Nawet jakby postanowił go po prostu przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze, że jakoś go z tego wyciągnie...

- Chcesz kakałko...? - zapytał niepewnym głosem ciemnowłosy, na co Lix spojrzał na niego podejrzliwie.

- Cz-Czemu proponujesz mi kakao, skoro trzymacie mnie tutaj wbrew mojej woli! - Lee podkulił swoje nogi i objął je rękami, czując jak jego serce bije co raz szybciej i szybciej.

- Proszę... Nie zrobię ci krzywdy... Chcę tylko... Zacząć od początku... - wyjaśnił starszy, nadal nie spuszczając wzroku z chłopca.

- Świetnie ci idzie. - prychnął Australijczyk i pociągnął nosem.

***

W każdej wersji jest ideałem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W każdej wersji jest ideałem

Bin by brał

One Night One Love || SKZ Minsung ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz