Niektórzy z Was już wiedzą jaka jest sytuacja, ale dla tych, którzy nie wiedzą, już wyjaśniam.
Otóż pod koniec czerwca prawie skończyłam całkowicie tłumaczyć House of Cards. Jednak, zanim zdążyłam cokolwiek opublikować, zgubiłam pendrive, na którym jest dosłownie wszystko. Po półtora miesiąca nadal nigdzie go nie ma, zupełnie jakby rozpłynął się w powietrzu.
Straciłam już nadzieję na to, że go znajdę, a naprawdę nie mam ochoty zaczynać całej pracy od początku. Ci z Was, którzy wiedzą ile godzin a nawet i dni potrafi zająć przetłumaczenie jednego długiego rozdziału z pewnością rozumieją ogarniające mnie poczucie beznadziei i całą tą niechęć.
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co robić. Naprawdę wątpię, żebym go znalazła, więc pozostaje się zastanowić co dalej.
Prawdopodobnie cofnę publikacje całego tego ff, bo bezsensu, żeby ktoś miał zaczynać czytać coś, co nigdy nie zostanie dokończone, a np. nie jest dobry z angielskiego, więc nie poradzi sobie z dokończeniem tego w oryginale.
Jedyną opcją, żebym nie cofnęła publikacji jest to, że znajdzie się ktoś chętny do skończenia tego na własnym profilu.
Także, moi kochani, nikt w tej chwili nie jest zawiedziony mną bardziej niż ja sama. Trzymajcie się i pamiętajcie o przestrzeganiu zasad, żeby nie złapać wirusa 💖
Być może do zobaczenia kiedyś ❤
Edit. Update sytuacji tłumaczenia House of Cards
Publikacja House of Cards nie zostanie cofnięta, albowiem...
Mamy nową Tłumaczkę! Tak, dobrze czytacie, HoC niebawem powróci na salony i pierwsze strony gazet XD HoC cały czas będzie bezpiecznie czekać na moim profilu na nowych i starych czytelników.
Kolejne rozdziały zostaną przetłumaczone przez taekkiae oraz opublikowane na jej profilu ❤ Także obserwujcie i wyczekujcie, kiedy pojawi się nowy rozdział 😍👌
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zgłosili się do kontynuacji tego opowiadania, a przede wszystkim dziękuję taekkiae, której wersja tłumaczenia okazała się najlepszą i najbardziej zbliżoną do mojego stylu, za to, że mogę przekazać HoC w jej ręce. Chociaż prawdę mówiąc, wydaje mi się, że jej rozdziały będzie się Wam czytać lepiej, bo z tego co zauważyłam robi mniej błędów niż ja 😂😂😂
Największe podziękowania należą się jednak Wam, moi drodzy Czytelnicy. Za waszą wytrwałość w czekaniu, za wasze wsparcie oraz za komentarze pod rozdziałami, które zawsze poprawiały mi nastrój (p.s. tak, przeczytałam dosłownie WSZYSTKIE komentarze, nawet jeśli nie odpisałam, czujcie się obserwowani xdddddd ) Mam nadzieję, że będziecie równie aktywni pod kontynuacją.
No to tyle ode mnie. Trzymajcie się, bądźcie zdrowi i zadowoleni z życia 💜💜💜
